Klastry – czyli coś co się opłaca
Firmy działające w tej samej branży mogą i powinny łączyć się w klastry – uważają przedsiębiorcy, którzy spotkali się w Ostródzie na ogólnopolskiej konferencji „Polska polityka klastrowa – szanse i zagrożenia”.
Przyjechali przedstawiciele ponad 50 klastrów, funkcjonujących w kraju. Klastry to według oficjalnych definicji, skupiska wzajemnie powiązanych firm, wyspecjalizowanych dostawców, jednostek świadczących usługi, firm działających w pokrewnych sektorach i związanych z nimi instytucji w poszczególnych dziedzinach, konkurujących pomiędzy sobą, ale także współpracujących.
Bartosz Węgrzynek, prezes ogólnopolskiego klastra innowacyjnych przedsiębiorców podkreślił, że zachodnioeuropejskie gospodarki już dawno zauważyły opłacalność działania w klastrach. Jednym z najbardziej obrazowych przykładów może być francuska kolej TGV. Ten klaster daje pracę kilkudziesięciu tysiącom osób.
Przykładem działającego z powodzeniem na Warmii i Mazurach klastra, są Mazurskie Okna – powiedział Radiu Olsztyn Bogdan Węgrzynek, wiceprezes zarządu Związku Pracodawców Klastry Polskie.
Klaster Mazurskie Okna, to grupa przedsiębiorstw z branży stolarki otworowej i branż pokrewnych, producentów, dostawców, usługodawców oraz powiązanych z nimi instytucji otoczenia biznesu w tym wyższych uczelni, jednostek badawczych, samorządów oraz innych instytucji zainteresowanych wspieraniem tej branży, działających w województwach warmińsko-mazurskim i podlaskim. (tek/bsc)