Zdrowe nawyki kluczem do redukcji wagi
Zamiast drakońskich diet i wylewania siódmych potów na siłowni, racjonalne odżywianie i regularna aktywność fizyczna, która sprawia nam przyjemność. Kluczem do pozbycia się nadprogramowych kilogramów bez efektu jo-jo jest zmiana codziennych nawyków.
Ten, kto raz pozbył się nadmiaru kilogramów tylko po to, by w ciągu kilku miesięcy znów przybrać na wadze, zna doskonale uczucie zniechęcenia przed rozpoczęciem kolejnej bitwy o smukłą sylwetkę. Nie jest mu też obcy brak wiary w skuteczność odchudzania, które jawi się jako proces żmudny i niegwarantujący zadowalających rezultatów.
W rzeczywistości odchudzanie jest stosunkowo proste, pod warunkiem, że zamiast restrykcyjnych diet i katorżniczych treningów wybierzemy rozwijanie zdrowych codziennych nawyków. Jak podkreślają specjaliści, to nie diety cud są gwarancją sukcesu, a trwała zmiana stylu życia na zdrowszy. Modyfikacja diety i rutyny ćwiczeń, a nawet sposobu myślenia, mogą pomóc nam osiągnąć cel i wymarzoną sylwetkę bez efektu jo-jo.
Obierz realistyczny cel
Wielu z nas narzuca sobie cele, którym nie sposób sprostać – nawet przy maksymalnej motywacji. Ponieważ na ogół chcemy uzyskać jak najlepsze wyniki w jak najkrótszym czasie, bardzo szybko przychodzi moment rozczarowania i porzucenia nazbyt ambitnego planu, z uwagi na niewystarczającą ilość czasu i energii potrzebnych do regularnych treningów lub czyhające zewsząd kulinarne pokusy. Zbyt duże oczekiwania względem planu odchudzania spowodują zniechęcenie i zniszczą naszą pewność siebie.
Najczęstszym błędem, jaki obserwuję, jest wprowadzanie zbyt wielu nietrwałych zmian naraz – jak choćby niskokaloryczna dieta stosowana w tym samym czasie, gdy rozpoczynamy treningi o wysokiej intensywności. Nie osiągniemy trwałych wyników, jeśli nie wypracujemy odpowiednich nawyków i wzorców zachowań
– wyjaśnia trener personalny Timothy Lyman w rozmowie z „Popsugar”. Zanim rzucimy się na głęboką wodę, ustalmy długodystansowy plan działania i, przede wszystkim, obierzmy realistyczny cel, któremu będziemy w stanie sprostać.
Podjadaj mądrze
Wielu dietetyków zaleca całkowite wyeliminowanie z diety przekąsek spożywanych między posiłkami; jest to jednak ryzykowna strategia.
Zawsze powtarzam moim klientom, że głód jest wrogiem utraty wagi. Ważne jest, abyśmy nigdy nie byli zbyt głodni, co oznacza w praktyce zjedzenie czegoś co trzy lub cztery godziny
– tłumaczy dietetyczka Christy Brissette. Ekspertka sugeruje, aby sięgać po przekąskę o wartości kaloryczności nieprzekraczającej 200 kcal, zawierającą błonnik, białko i tłuszcz, jak choćby 1/4 szklanki surowych migdałów.
Znajdź trening, który naprawdę polubisz
Najlepszym ćwiczeniem dla utraty wagi jest dowolne ćwiczenie, którego będziesz się trzymał. Konsekwencja jest niezbędna, bo gdy regularnie trenujemy, spalamy więcej kalorii, nawet gdy nie ćwiczymy
– twierdzi Lyman. Nie warto zatem ulegać sezonowym modom czy ślepo wierzyć w metody treningowe stosowane przez gwiazdy – u każdego sprawdzi się wszak co innego. Kiedy odnajdziemy rodzaj aktywności, którą polubimy – czy będzie to jazda na rowerze, bieganie czy zumba – łatwiej wytrwamy w postanowieniach i osiągniemy zamierzone cele.
Nie bądź dla siebie zbyt surowy
Choć regularność jest w przypadku aktywności fizycznej kluczowa, okazjonalne pominięcie treningu nie zatrzyma naszych postępów ani nie spowoduje natychmiastowego przybrania na wadze. Nie warto zatem poddawać się zbyt szybko i być dla siebie zbyt surowym.
To, że zaspałeś i spóźniłeś się na siłownię w poniedziałek, nie oznacza, że twój cały tygodniowy plan jest zrujnowany. Postaraj się być dzisiaj lepszym niż wczoraj, a jutro – niż byłeś dzisiaj. Nie zawsze wszystko wychodzi nam idealnie i to jest w porządku
– konkluduje Lyman.
Źródło: PAP Life
Redakcja: A. Dybcio