„Trzeba dokładnie przeliczyć plusy i minusy”. Olsztyńscy radni Łukasz Łukaszewski i Dariusz Rudnik o zakazie sprzedaży alkoholu w nocny
Od lewej olsztyński radny Łukasz Łukaszewski (PO) i Dariusz Rudnik (PiS). Fot. BSChromy
O zakazie sprzedaży alkoholu w nocy rozmawiali w Porannych Pytaniach olsztyńscy radni Łukasz Łukaszewski z Platformy Obywatelskiej i Dariusz Rudnik z Prawa i Sprawiedliwości.
Na najbliższej sesji olsztyńscy radni zajmą się projektem uchwały dotyczącym całkowitego zakazania sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych na terenie miasta. Zakaz miałby obowiązywać od 22 do 6 rano. W uzasadnieniu uchwały napisano, że „jest to motywowane dużą liczbą incydentów po spożyciu alkoholu”.
Wniosek o przeprowadzenie konsultacji społecznych w tej sprawie przygotował do prezydenta miasta Łukasz Łukaszewski. Radny PO chce zapytać o zdanie mieszkańców Olsztyna.
Chcielibyśmy, żeby to mieszkańcy zdecydowali czy i w jakim zakresie chcą ograniczenia sprzedaży alkoholu (…) To kolejna scedowana na samorządy ustawa represyjno – opresyjna. Mieliśmy już dekomunizację ulic, zakaz handlu w niedzielę, teraz mamy zakaz sprzedaży alkoholu. Nadzieją jest to, że ostateczną decyzję może podjąć samorząd. My jako samorząd chcemy przekazać wkład w ustalenie tych godzin mieszkańcom.
Zdaniem Dariusza Rudnika alkohol nie jest artykułem pierwszej potrzeby. Radny PiS uważa, że konsultacje społeczne powinny być przeprowadzone.
Rozumiem, że komuś zabrakło, chleba czy mleka dla dziecka ale czy musimy ułatwiać dostęp do alkoholu i tolerować sklepy wyłącznie z alkoholem. Mam tu poważne wątpliwości (…) To trudna dyskusja, która ociera się o tzw. liberalizm (…) Zwłaszcza młodzi ludzie nie lubią jakichkolwiek ograniczeń. Niektórzy liberalne podejście kojarzą z dostępem do środków odurzających (…) Jeśli zapytamy o opinię społeczeństwo to nasze wzorce kulturowe wynikające z historii i teraźniejszego modelu funkcjonowania będą jednoznaczne. Z drugiej strony mamy skutki społeczne picia i o tym się dużo mniej mówi.
W Porannych Pytaniach Łukasz Łukaszewski przekonywał, że ważna jest dyskusja na temat szkodliwości picia alkoholu. Natomiast represje i ograniczanie godzin sprzedaży alkoholu są nie do końca skuteczne.
Trzeba pamiętać, że sprzedaż w lokalach będzie czynna całą dobę. Niektóre sklepiki zmienią się w bistro i również będą sprzedawać alkohol.
Dariusz Rudnik nie boi się, że jeśli nie będzie można kupić alkoholu w nocy to powstaną tzw. meliny i nielegalne punkty sprzedaży.
Za chwilę będziemy dążyć do zakładania niebieskich kart, bo spożywanie alkoholu zwłaszcza w godzinach nocnych powoduje agresję i patologię. Rozdzieramy szaty, że mamy przemoc domową. Radziłbym brać problem całościowo i nie ulegać modom, i kulturowemu naciskowi.
Uchwała głosowana na najbliższej sesji rady miasta nie tylko zakazuje sprzedaży alkoholu w nocy, ale także zmniejsza ilość punków ich sprzedaży, wprowadza ograniczenia dotyczące sprzedaży piwa i wprowadza odległości minimalne od takich miejsc jak szkoły.
Posłuchaj całej rozmowy Andrzeja Piedziewicza z olsztyńskimi radnymi
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy
