Aktualności
127 lat temu po raz pierwszy obchodzono Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy
Międzynarodowe Święto Pracy zostało ustanowione w 1889 roku na pierwszym kongresie Drugiej Międzynarodówki w Paryżu. Miało ono upamiętniać masakrę robotników, do której doszło w 1886 roku w Chicago podczas demonstracji przeciw złym warunkom pracy.
W Polsce pierwsze obchody Święta Pracy miały miejsce w roku 1890. Po II wojnie światowej organizowano pochody, podczas których eksponowano hasła o treści politycznej i ideologicznej (komunistyczne). Uczestnictwo w pochodach było nierzadko wymuszane przez szkoły i zakłady pracy.
Protesty robotników
Na świecie w II połowie XIX w. wraz ze wzrostem uprzemysłowienia, pogarszała się sytuacja robotników. Warunki pracy były ciężkie, często po kilkanaście godzin na dobę, przy niskich zarobkach. Wpływało to na wzrost niepokojów społecznych zarówno w Europie, jak i Stanach Zjednoczonych. Wśród pracowników chicagowskich fabryk widoczne były nastroje antykapitalistyczne, wzmagane przez agitatorów wzywających do poprawy warunków, a przede wszystkim wprowadzenia ośmiogodzinnego dnia pracy.
Konflikt znalazł ujście w firmie produkującej maszyny rolnicze McCormick Harvester Co. Właściciel dążąc do unowocześnienia zakładu, pomimo początkowych ustaleń, zwolnił wszystkich pracowników, zatrudniając w ich miejsce nowych. W proteście przeciwko tym działaniom i z postulatami ośmiogodzinnego dnia pracy 1 maja odbyła się kilkudziesięciotysięczna demonstracja, którą prowadził działacz związkowy Albert Parsons.
Przebiegła ona spokojnie, jednak już podczas następnej poprowadzonej przez innego związkowca Augusta Spiesa 3 maja miały miejsce bójki między nowymi robotnikami zatrudnionymi przez McCormicka a demonstrantami. W wyniku interwencji policji kilku robotników poniosło śmierć, kilku innych otrzymało poważne rany postrzałowe, wielu pobito.
W odpowiedzi na dramatyczne zajścia Spies zorganizował kolejną demonstrację następnego dnia na placu Haymarket. Początkowo przebiegała bez zakłóceń, a w związku z opadami deszczu jej liczebność zmniejszyła się nawet do ok. 200 demonstrantów. W pewnym momencie, bez wyraźnych powodów, oddział policji zaatakował uczestników protestu. Po pewnym czasie w kierunku funkcjonariuszy rzucono bombę. Śmierć poniósł jeden policjant, kilkunastu odniosło rany. W odwecie policja ostrzelała uczestników protestu, zabijając wielu z nich. Te tragiczne zajścia określane są dziś jako Haymarket Riot.
Wydarzenia znalazły finał w sądzie, przed którym stanęło ośmiu związkowców, z których niektórzy prawdopodobnie nawet nie brali udziału w proteście. Zostali oskarżeni o zabójstwo policjanta, zmarłego na miejscu po wybuchu bomby. Pomimo braku realnych dowodów oskarżonych skazano na karę śmierci. Jeden popełnił w więzieniu samobójstwo, a czterech innych, w tym Parsonsa i Spiesa, 11 listopada 1887 r. powieszono.
Pozostali, dzięki kampanii na ich rzecz zainaugurowanej przez organizacje robotnicze, zostali ułaskawieni i 7 lat później uwolnieni. Wielu historyków ocenia dziś, że ładunek wybuchowy mógł rzucić policyjny agent. 3 lata po tych dramatycznych zajściach II Międzynarodówka obradująca w Paryżu, dla uczczenia pamięci ofiar demonstracji robotniczych uznała 1 Maja Świętem Pracy.
1 maja w Europie i Polsce
Po raz pierwszy święto obchodzono m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Belgii i Francji. Organizowane w tym dniu demonstracje i strajki przyczyniły się do radykalizacji ruchów robotniczych. Początkowo nielegalne manifestacje 1-majowe zostały później w wielu krajach oficjalnie uznane.
W Polsce, głównie na terenach zaboru rosyjskiego, pierwsze pochody i strajki organizował II Proletariat i Związek Robotników Polskich. W 1891 r. w Łodzi i Żyrardowie doszło do starć z wojskiem, a następnie do represji władz carskich. Z późniejszych demonstracji największe rozmiary przybrały wystąpienia z lat 1905-07 i 1917-19.
1 maja wszedł do tradycji polskiego ruchu socjalistycznego, ale później został zawłaszczony przez komunistów. W PRL został uznany za święto państwowe.
Jak podkreśla historyk Piotr Osęka, uroczystości obowiązkowo odbywały się w całym kraju: poczynając od Warszawy, gdzie na trybunie ustawiało się całe kierownictwo partyjno-rządowe, aż po wsie i małe miasteczka. Przebieg uroczystości był starannie reżyserowany: na podstawie co roku aktualizowanych wytycznych Biura Politycznego komitety partyjne w całym kraju przygotowywały scenariusze pochodów.
Ustalano treść haseł na transparentach i zatwierdzano projekty dekoracji. Wyjątkową uwagę przywiązywano do podobizn przywódców niesionych przez manifestantów, sporządzając szczegółowe instrukcje czyje wizerunki, w jakich formatach i proporcjach powinny być eksponowane w czasie pochodu. W szkołach i fabrykach organizowano +próby generalne+ podczas których manifestanci uczyli się skandowania haseł, ćwiczyli noszenie dekoracji i maszerowanie w równych odstępach (…) 1-majowy ceremoniał było to widowisko zaprojektowane z ogromnym rozmachem.
W latach 80. niezależne od władz pochody i manifestacje organizowała w tym dniu solidarnościowa opozycja. Były one siłą rozbijane przez milicję, w latach 1982-84 niejednokrotnie przekształcały się w starcia z ZOMO. Uczestnicy demonstracji byli zatrzymywani i stawiani przed kolegium ds. wykroczeń.
Jak co roku, w dniu Międzynarodowego Święta Pracy w wielu miastach Polski są organizowane marsze i pochody. Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska podkreśla, że to właśnie dla przywrócenia godnej pracy rząd PiS podniósł od nowego roku do 2 tysięcy złotych minimalne wynagrodzenie oraz wprowadził minimalną stawkę godzinową wynoszącą 13 złotych. Państwowa Inspekcja Pracy dokładnie kontroluje czy taka stawka zatrudnionym na umowy zlecenia jest wypłacana. Akcja prowadzona jest wspólnie ze związkiem NSZZ „Solidarność”pod hasłem „13 złotych i nie kombinuj”. Przypadki zaniżania minimalnej stawki godzinowej można zgłaszać w oddziałach Państwowej Inspekcji Pracy.
1 maja w Kościele katolickim
1 maja obchodzony jako Święto Pracy jest także katolickim Świętem Józefa Rzemieślnika. Proklamował je papież Pius XII 1 maja 1955 r. Nadał w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu Świętu Pracy. W tym dniu Kościół w sposób szczególny pragnie zwrócić uwagę na pracę ludzką – w aspekcie wartości chrześcijańskich, społecznych, ogólnoludzkich i narodowych.
(PAP/BSChromy)