Więcej policjantów przed lokalami z kebabami
Patrole policji przed lokalami na Warmii i Mazurach, w których można kupić kebab. To w związku z zamieszkami w Ełku, gdzie w sylwestrową noc przed jednym z punktów gastronomicznych zginął młody mężczyzna.
– Nie jesteśmy ochroniarzami, wykonujemy służbowe polecenia. Zadaniem policjantów jest zwiększenie uwagi, monitorowanie lokali gastronomicznych. Jest to zadanie doraźne, a nie wykonywane przez 24 godziny na dobę. – mówi Krzysztof Wasyńczuk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie o patrolach przy lokalach, w których można kupić kebab.
Oznakowane samochody policyjne stoją przy wszystkich punktach gastronomicznych w regionie, w których można kupić takie dania. Monitorowane są nie tylko lokale prowadzone przez obcokrajowców, ale też przez polaków.
Wzmożone patrole policji są wynikiem zamieszek, do których doszło w sylwestrową noc w Ełku. Przed jednym z lokali prowadzonym przez obcokrajowców od ciosów nożem zginął młody mężczyzna. Zarzuty zabójstwa w tej sprawie usłyszał właściciel kebaba – algierczyk i pracujący tam kucharz – Tunezyjczyk. Prokuratorskie zarzuty w związku z zamieszkami w mieście usłyszało też ponad 30 mieszkańców Ełku.
Tematem zainteresowała się Kinga Grabowska – posłuchaj
(kgrab/łw)