Opublikowany 25 kwietnia 2015
Tajemnice lotniska w Ornecie w Niedzieli odkrywców. Po godz. 11 zaprasza Robert Lesiński
Lotnisko w Ornecie dziś to tylko nieczynny pas startowy o długości 2 kilometrów.
Ale kiedyś był to obiekt, którym interesował się polski wywiad. nieprzypadkowo otoczone jest pasem bunkrów. Dokąd leciały z Ornety samoloty w czasie wojny? Jak doszło do jego zdobycia? Dlaczego (i jak) w czasach powojennych zniszczono część pasa? Dlaczego samoloty z Ornety w latach 50-tych latały nad lasami wichrowskimi?
To tylko nieliczne ciekawostki, o których opowiemy w audycji Niedziela odkrywców. Robert Lesiński zaprasza w godz. 11-13
Lotnisko w Ornecie. Fot. Robert Lesiński
Robert Dubaj – regionalista z Ornety. Fot. Robert Lesiński
Orneta – Muzealna Izba Pamięci. Fot. Robert Lesiński
Orneta – dodatkowy zbiornik paliwa typy BG-2. Fot. Robert Lesiński
Fot. Robert Lesiński
Radiowe zbiory w Muzealnej Izbie Pamięci. Fot. Robert Lesiński
Okolice lotniska w Ornecie – rzadki bunkier obrotowy z kopułą. Na zdjęciu regionaliści – Władysław Kardula (z lewej) i Robert Dubaj. Fot. Robert Lesiński
Cecha datowa na kopule. Fot. Robert Lesiński
Mechanizm obrotowy kopuły. Fot. Robert Lesiński
Bunkier obserwacyjny w okolicach lotniska. Fot. Robert Lesiński
Pozostałości po obozie pracy przy lotnisku w Ornecie. Fot. Robert Lesiński
Bunkier obserwacyjny na terenie byłego poligonu lotniczego w Wichrowie. Fot. Robert Lesiński
Nadleśniczy Nadleśnictwa Wichrowo Andrzej Reguła. W tle obiekt poligonu lotniczego. Fot. Robert Lesiński
Leje pozostałe po zrzutach bomb. Fot. Robert Lesiński
(rles/łw)