Bezimienne ronda w Bartoszycach
W Bartoszycach, po raz kolejny, rozpoczyna się dyskusja dotycząca nazewnictwa czterech miejskich rond.
Rozmowy, o tym jak miałby się nazywać, trwają w radzie miasta od roku. Sprawa może się rozstrzygnąć na dzisiejszej sesji, o ile radni po raz kolejny nie zniosą tego punktu z obrad.
Do rady miejskiej wpłynęło kilka pism od mieszkańców i związków, które chciałby przeforsować swoje nazwy. Propozycji jest 9, a rond tylko 4. Proponowane są nazwy rondo: Królewieckie, Sybiraków, Króla Władysława Jagiełły, 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej, Generała Augusta Emila Fieldorfa, księdza Ryszarda Szczerby, św. Brunona z Kwerfurtu, biskupa Tadeusza Płoskiego i Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Problem w tym, że dla wielu radnych nazwy te nie do końca wiążą się z miastem i jego historią. Dlatego uchwała, po raz kolejny, może zostać odłożona na półkę. Cały czas pojawiają się kolejne propozycje, więc sprawa prędzej czy później musi zostać ostatecznie rozstrzygnięta. (msier/bsc)