Zmiany w kodeksie wyborczym i nowelizacja ustawy o SN w Porannych Pytaniach

Fot. A. Chmielewska

Zaproponowane przez PiS zmiany kodeksu wyborczego były jednym z tematów Porannych Pytań Radia Olsztyn. Gośćmi Marka Lewińskiego byli posłowie Jerzy Małecki z Prawa i Sprawiedliwości i Marcin Kulasek z Nowej Lewicy.

Nowelizacja zakłada zmniejszenie obwodów głosowania, bezpłatny transport wyborców do lokali wyborczych oraz m.in. wsparcie informacyjne wyborców-seniorów. W ocenie posła Jerzego Małeckiego z PiS jest to działanie, które zwiększy frekwencję w wyborach.

Chcemy zachęcić i ułatwić głosowanie osobom, które mieszkają w mniejszych aglomeracjach, w mniejszych miastach. Do tej pory obwody liczyły min. 500 osób, w tej chwili chcemy, żeby każda miejscowość, która liczy min. 200 osób, miała swoją komisję wyborczą.

Poseł Nowej Lewicy Marcin Kulasek zarzucał PiS-owi działanie wyłącznie na swoją korzyść.

Dlaczego te zmiany wprowadzane są na kilka miesięcy przed wyborami? Jest stara zasada – jeśli ktoś zaczyna kombinować przy prawie wyborczym i to na tak krótki czas przed wyborami – to znaczy, że jest słaby, że chce manipulować tym prawem wyborczym.

Sejm rozpoczyna dziś trzydniowe posiedzenie. Zgodnie z planem posłowie zajmą się m.in. projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

Projekt, według autorów, ma wypełnić kluczowy „kamień milowy” dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Jego założenia krytykują jednak koalicjanci PiS-u z Solidarnej Polski. Dyskusja o ustawie o Sądzie Najwyższym odbyła się także w Porannych Pytaniach.

Poseł Marcin Kulasek mówił co jest warunkiem poparcia nowelizacji przez opozycję.

My, jako kluby opozycyjne, podtrzymujemy zamiar zgłoszenia do noweli ustawy o Sądzie Najwyższym poprawek, z których najważniejszą jest przekazanie spraw dyscyplinarnych sędziów do Izby Karnej Sądu najwyższego.

Poseł PiS Jerzy Małecki przekonywał, że jego ugrupowanie także przygotowało szereg poprawek, które uzupełnią przedstawiony w grudniu projekt ustawy.

Możemy wprowadzać takie poprawki, które zostaną przyjęte przez Sejm, przez większość parlamentarną. M. in. ja mam nadzieję, że poprawki, które wprowadzimy do tego projektu poprze także Lewica.

Sejm miał zająć się projektem w grudniu ubiegłego roku, ale został on zdjęty z porządku obrad. Wcześniej prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie współuczestniczył w przygotowaniu projektu ani nie konsultowano go z nim.

Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego

Autor: M. Lewiński
Redakcja: A. Niebojewska