Wezwał policję, bo gryzły go jaszczurki. Teraz prawdopodobnie zapłaci półtora tysiąca złotych grzywny
Nadmiar alkoholu i jaszczurki – takie niecodzienne zestawienie poskutkuje… sądową karą. Przekona się o tym wkrótce mieszkaniec Mrągowa, który minionej nocy wezwał policję.
Jak powiedziała Radiu Olsztyn oficer prasowy mrągowskiej policji młodszy aspirant Dorota Kulig, mężczyzna wezwał pomoc, bo – jak twierdził – „pogryzły go jaszczurki”. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce stwierdzili, że jest on pod wpływem alkoholu. Ten wyznał funkcjonariuszom, że zadzwonił, bo… nie miał się z kim napić wódki.
Za bezpodstawne wezwanie policji mieszkańcowi Mrągowa grozi do półtora tysiąca złotych grzywny, ograniczenie wolności lub areszt.
Autor: P. Karpiszen
Redakcja: A. Chmielewska