Olsztyn, Koronawirus, Aktualności, Aplikacja mobilna
W olsztyńskim ratuszu ponad połowa urzędników pracuje zdalnie. Koronawirus sparaliżował wydziały inwestycji i edukacji
W olsztyńskim ratuszu stacjonarnie pracuje mniej niż połowa pracowników, pozostali są na pracy zdalnej, korzystają z urlopów wypoczynkowych lub opieki nad dziećmi.
Jak powiedział prezydent Olsztyna, w ratuszu zatrudnionych jest w sumie 595 urzędników. 314 osób, które pracują zdalnie codziennie musi raportować, czym się zajmuje. Piotr Grzymowicz przyznał, że trudno jest nadzorować pracę zdalną i sprawdzić jej efektywność.
Zdarzają się sytuacje, w której o pracę zdalną wnioskują ludzie, którzy sami siedzą w pokojach w urzędzie. Nie wyrażamy na to zgody. Na pracy zdalnej płacimy 100 procent pensji, a na zasiłku opiekuńczym 80 procent. Dlatego urzędnikom zależy w tej sytuacji na zgodzie na pracę zdalną
Dodał, że o pracę zdalną proszą też osoby, które mają małe dzieci, a żłobki i przedszkola, do których je posyłali zostały zamknięte z powodu pandemii.
Wśród urzędników olsztyńskiego ratusza z urlopów związanych z opieką nad dziećmi korzysta tylko 28 osób. Prawie 40 osób przebywa na urlopach wypoczynkowych. Na kwarantannach lub w izolacji jest 29 urzędników, na zwolnieniach lekarskich 10.
Z powodu choroby lub kwarantanny znacznie utrudniona jest praca m.in. wydziałów inwestycji i planowania przestrzennego oraz edukacji. Sytuacja pandemiczna przekłada się na efektywność pracy.
Dwa razy w tygodniu mamy kolegia prezydenckie. Zwykle rozpoznawaliśmy na nich kilkadziesiąt spraw, teraz jest ich zaledwie kilka
– przyznał prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.
Autor: PAP
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy