Aktualności, Aplikacja mobilna, Nowe Miasto Lub.
Uszkodzone dachy, połamane drzewa. Potężna wichura w Boleszynie
Mieszkańcy Boleszyna w gminie Grodziczno niedaleko Nowego Miasta Lubawskiego liczą straty po wieczornej wichurze. Wiatr połamał wiele drzew, zniszczył też kilka dachów na prywatnych domach, ale również w tamtejszej biogazowni.
Ucierpiały m.in. wsie Boleszyn, Mroczenko i Kowaliki – mówi brygadier Przemysław Lech z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie:
Wiatr połamał wiele drzew, zniszczył też kilka dachów na prywatnych domach i w biogazowni.
„Wiało tak mocno, że aż strach było jechać samochodem. Drzewa latały jak papier”, „Nigdy czegoś takiego nie przeżyłam”, „Gdy nadeszła wielka, ciemna chmura, to nic nie było widać”, „Przez podwórko płynęła rzeka” – to tylko niektóre opinie mieszkańców Boleszyna.
Aleksandra Witkowska, której dom też ucierpiał powiedziała, że czegoś podobnego nigdy nie widziała:
To był moment, kiedy przyszła wielka fala deszczu i gradu. Niesamowity huk, trwało to 10, może 15 minut. Woda zaczęła nas zalewać.
-Mam wrażenie, że to był armagedon – powiedział Andrzej Galiński, właściciel biogazowni w Boleszynie. Ocenia on także, że wymiana kopuły jednego ze zbiorników może kosztować nawet 400 tysięcy złotych:
To była bardzo silna wichura. Myślę, że moja biogazownia i posesja pani Witkowskiej to było epicentrum. Straciliśmy jeden z dachów pneumatycznych, czyli membranę o wartości kilkuset tysięcy złotych. Uszkodzony jest także dach na jednym z biurowców.
W wyniku wichury ucierpiał również kościół. Uszkodzonych jest kilka metrów kwadratowych dachówki, a drzewo stojące obok świątyni przewróciło się na krzyż, który złamał się pod jego ciężarem.
Synoptycy ostrzegają dziś przed bardzo gwałtownymi burzami w województwie warmińsko-mazurskim z intensywnym deszczem, gradem i wiatrem w porywach do 90 km/h. Nadal będzie upalnie – temperatura maksymalna może wynieść nawet 31 stopni.
Autor: P. Karpiszen/B. Gajlewska/M. Lewiński
Redakcja: A. Dybcio