Aktualności, Region
Tak niewiele wystarczy, aby drugiemu człowiekowi umilić dzień. Uśmiechajmy się!
Za rzadko uśmiechamy się do spotkanych przypadkowo ludzi. Komplementując dajemy sygnał drugiej osobie, że nie mamy złych intencji – zapewnia psycholog Rafał Ohme.
Na co dzień nie zastanawiamy się nad tym, czy możemy być dla kogoś milsi niż jesteśmy, pędzimy przed siebie nie zwracając uwagi na innych, a często także nawet na siebie i swój nastrój. Jak komplementy wpływają na nasze codzienne życie? Otóż nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo jeden uśmiech może odmienić nasz dzień.
To, co jest bardzo ważne do zapamiętania to, że komplementem w stosunku do obcych osób jest uśmiech, to jest rzecz dość mało popularna w Polsce, uśmiechanie się do obcych osób, które widzimy na ulicy czy w tramwaju, czy przechodząc przez jezdnię. Uśmiechajmy się pokazując: hej, mam same dobre intencje, mimo tego, że już cię nigdy w życiu nie zobaczę. To jest nagminne w krajach anglosaskich, u nas jeszcze nie, ale to się powoli zmienia
– twierdzi Ohme.
Jak stosować komplementy, aby nie były odebrane jako udawane? Przede wszystkim komplement musi być prawdziwy i nieprzerysowany. Osoba chwalona bardzo szybko wyczuje nieszczerość w naszym głosie. Jak mówi psycholog, nasze mózgi są tak skonstruowane, że kiedy widzą nową osobę lub znajdują się w nowej sytuacji, to się jej nieco obawiają. Wystarczy mieć dobre intencje, aby sprawić komuś radość. A komplement może dać sygnał, że nie mamy żadnych złych zamiarów.
Kolejną ważną rzeczą jest, że kiedy człowiek mówi nam komplement, to nie tylko powinniśmy za ten komplement podziękować, ale odwzajemnić się innym komplementem. Jeżeli tego nie zrobimy, to automatycznie zostanie zaburzona równowaga związana z wzajemnością. Jest to jedna z fundamentalnych zasad regulujących relacje międzyludzkie.
– opowiada specjalista.
Uśmiechnij się, jutro będzie lepiej no, uśmiechnij się, tak jak ja do ciebie, już od pierwszych godzin dnia – przekonuje Stanisława Celińska w dobrze znanym nam utworze. Tej wersji się trzymajmy…
Autor: PAP Life
Redakcja: A. Podbielska