„Tonia”- co kryje się za niezwykłą opowieścią o dorastaniu?
Czym jest „realizm bortkiewiczowski”? Analizujemy dziś w Oknie na kulturę film „Tonia” Marcina Bortkiewicza. Co kryje w sobie „magiczny realizm” po polsku? Przyjrzymy się jego aspektom społecznym, duchowym oraz nawet religijnym tego bardzo osobistego dzieła.
Reżyser nagradzanej „Nocy Walpurgi” (2015) nakręcił bardzo osobisty film, który 5 lat czekał na ujrzenie światła dziennego. Dlaczego tak długo? W tytułową rolę wcieliła się – debiutująca na wielkim ekranie – Marianna Ame, prywatnie – córka reżysera. W obsadzie znaleźli się również m.in. Małgorzata Zajączkowska, Adam Bobik, Izabela Dąbrowska, Mariusz Zaniewski, Karolina Adamczyk i Dariusza Wieteska.
Tonia (Marianna Ame) ma 11 lat. Na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od swoich rówieśniczek, ale to naprawdę wyjątkowa dziewczyna. Żyje w świecie fantazji, jej głowa jest pełna marzeń i niesamowitych pomysłów. Mieszka z babcią (Małgorzata Zajączkowska) i tatkiem (Adam Bobik), który nadużywa alkoholu. Choć nie jest jej łatwo, z uśmiechem na twarzy mierzy się z codziennymi problemami. Jest sprytna, inteligentna, a przy tym niezwykle urocza. Ma w sobie więcej siły i energii niż niejeden dorosły. Gdy dowiaduje się, że jej ukochany ojciec planuje wyjechać do pracy we Włoszech, postanawia zrobić wszystko, by do tego nie dopuścić. Upija go, wrabia w przyjmowanie porodu cielaka, zaprasza do domu jego kochankę. Kreatywność Tonii nie zna granic. Mimo niepowodzeń, nie poddaje się. Jest przekonana, że dopnie swego. Do czasu aż na jaw nie wyjdzie skrywana przez lata rodzinna tajemnica.
„Tonia” jest dramatem społecznym opowiadającym o jednym dniu z życia dziewczynki, której ojciec ma wyjechać do pracy do Włoch. Wszystko, co widz obejrzy, jest przedstawione z punktu widzenia 11-letniej dziewczynki, która w filmie jest narratorką swojej opowieści. Dla Toni świat i jej życie są opowieścią filmową, dlatego pozwoliłem sobie na kilka dodatkowych środków stylistycznych, których zazwyczaj w dramacie społecznym brak. Duża dawka poczucia humoru, nawet w obliczu rzeczywistości beznadziejnej, realizm z ducha magiczny, przemieszanie rzeczywistości i fantazji, tak, by zamazać granicę je dzielącą
– podkreślił Marcin Bortkiewicz.
Na analizę filmu i jego społecznych oraz metafizycznych aspektów zapraszają Łukasz Adamski i Grzegorz Kasjaniuk.
Autor: Ł. Adamski / G. Kasjaniuk
Redakcja: K. Ośko