„To mebel miejski, rozwiązanie szczątkowe, a nie kompleksowy system”. Politycy PO krytykują Olsztyński Rower Miejski

Fot. Andrzej Piedziewicz

W tej sprawie politycy PO zorganizowali konferencję prasową na Starym Mieście w Olsztynie. System, który ruszył pod koniec lipca to 110 pojazdów zlokalizowanych w 10 stacjach.

Na konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej jako pierwszy głos zabrał Paweł Klonowski ze Stowarzyszenia „Wizja Lokalna”. Twierdzi, że 10 stacji to zdecydowanie za mało.

Na przykład na Jarotach, Pieczewie i Osiedlu Generałów jest tylko jedna stacja. Docelowo powinny być trzy, albo nawet cztery

– podkreślał Paweł Klonowski.

W ocenie radnego PO Łukasza Łukaszewskiego aktualne rozwiązanie jest szczątkowe.

To traktowanie roweru miejskiego jako mebla miejskiego, a nie realnego rozwiązania uzupełniającego komunikację publiczną w naszym mieście

– mówił Łukasz Łukaszewski.

Tymczasem Robert Szewczyk, radny PO twierdzi, że od samego początku powinno funkcjonować około 400 rowerów.

Dlatego z pewnością złożymy w tej kadencji wniosek o zabezpieczenie dwóch milionów złotych w przyszłorocznym budżecie miasta

– zapewniał Robert Szewczyk.

Z kolei Beata Bublewicz, kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta, mówiła, że należy doprowadzić do połączenia ścieżek rowerowych.

W tej chwili nie tworzą one jednolitej sieci

– dodała Beata Bublewicz.

Politycy PO mówili również, że już w zeszłym roku złożyli wniosek o zabezpieczenie miliona złotych na rower miejski. Ta inicjatywa nie znalazła aprobaty u prezydenta i większości radnych. Jednak jak twierdzi Mirosław Gornowicz, z prezydenckiego klubu „Ponad Podziałami” radni PO owszem chcieli, żeby przesunąć pieniądze, ale nie wiedzieli komu zabrać brakującą kwotę.

Prezydent mówił od początku, że rower miejski będzie, ale nie wpisujmy go do budżetu, bo pieniądze się znajdą. Podejrzenia naszych przyjaciół z Platformy były nieuzasadnione

– argumentował Mirosław Gornowicz.

Idea roweru miejskiego podoba się radnemu Jarosławowi Babalskiemu z PiS. Twierdzi jednak, że na razie ta liczba jednośladów działających w systemie jest wystarczająca.

Trzeba pamiętać, że to są pieniądze publiczne i racjonalność ich wydatkowania powinna być szczególną troską radnych miasta

– mówił Jarosław Babalski.

Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego

Autor: M.Lewiński
Redakcja: K. Piasecka