Sygnały z kosmosu trafią do stacji w Bałdach koło Olsztyna
Naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego będą mogli odbierać kosmiczne promieniowanie.
W stacji radioastronomicznej w Bałdach trwa montaż specjalnych anten. Będzie ich blisko setka. Anteny mają od pół do półtora metra wysokości. Będą odbierać promieniowanie radiowe o bardzo niskich częstotliwościach. Takie promieniowanie wysyłają obiekty z dalekich zakątków kosmosu, m.in. takie, które powstały tuż po Wielkim Wybuchu.
Montaż anten w Bałdach pozwoli na badania niemożliwe w ziemskich laboratoriach. Niewykluczone, że wśród odbieranego promieniowania będą także sygnały wysyłane przez istoty rozumne. Sygnały odbierane przez stację w Bałdach koło Purdy będą wysyłane do centrum w Holandii, które koordynuje pracę wszystkich stacji. Wyniki badań pomogą nie tylko w kosmologii, ale także w innych naukach np. badaniach nad czasem, fizyce solarnej, badaniach promieniowania kosmicznego, jonosfery, błyskawic, a nawet w rolnictwie.
– Być może to dzięki temu projektowi uda nam się odebrać sygnał, na który czeka cała ludzkość, sygnał, że nie jesteśmy sami we wszechświecie – mówi profesor Andrzej Krankowski z uniwersytetu w Olsztynie. Anteny w Bałdach zaczną odbierać promieniowanie radiowe z kosmosu w drugiej połowie sierpnia.
(kpias/bsc)