Straż graniczna rozbiła międzynarodową grupę przestępczą
Zorganizowana grupa przestępcza działająca na terenie Polski, Niemiec, Hiszpanii oraz innych krajów Unii Europejskiej stanie przed sądem.
7 osób, w tym przywódca szajki, odpowiedzą za uprawę, wytwarzanie, przemyt i handel narkotykami na ogromną skalę. To finał śledztwa prowadzonego od 2018 roku przez funkcjonariuszy z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej. Podczas śledztwa funkcjonariusze ustalili, że w handel narkotykami zamieszanych było 7 mężczyzn. Każdy miał konkretne zadania. Jedni w Hiszpanii uprawiali marihuanę i przygotowywali ją do wysyłki. Kolejni przemycali narkotyki do Niemiec, a stamtąd do Polski, gdzie przekazywali je do dalszej dystrybucji.
Funkcjonariusze straży granicznej wpadli na trop narkotykowego gangu w grudniu 2018 roku. Wówczas zatrzymali do kontroli drogowej w powiecie gryfickim samochód ciężarowy. W kole zapasowym kierowca przemycał ponad 12,5 kg konopi indyjskich. Dzięki podjętej międzynarodowej współpracy funkcjonariuszy z Warmii i Mazur i policji hiszpańskiej ujawniono kolejne narkotyki. W lipcu 2019 roku, hiszpańscy policjanci, w swoim kraju przeszukali 2 hale produkcyjne. W pierwszej ujawnili prawie 650 sadzonek marihuany. W drugiej znaleźli ponad 454 kg metamfetaminy. Zabezpieczyli również materiały i urządzenia do pakowania narkotyków. W toku śledztwa mundurowi ustalili, że członkowie zorganizowanej grupy przestępczej nabywali i wprowadzali do obrotu również haszysz, amfetaminę, metamfetaminę i kokainę. Łącznie zabezpieczono ponad 600 kg różnych narkotyków o czarnorynkowej wartości blisko 60 mln zł.
Sprawa będzie toczyła się przed sądem okręgowym w Szczecinie. Oskarżeni to mieszkańcy województw pomorskiego i zachodniopomorskiego. Grozi im do 15 lat więzienia.
Autor: L. Tekielski
Redakcja: M. Rutynowski