Stalker na przymusowym leczeniu?
Sąd Rejonowy w Olsztynie skierował na przymusowe leczenie psychiatryczne dręczyciela dziennikarki telewizyjnej Lidii Piechoty.
Licznymi smsami i telefonami Piotr S. nękał nie tylko dziennikarkę, ale także dyrektora olsztyńskiego oddziału TVP. W ciągu kilku ostatnich lat Lidia Piechota dostała od Piotra S. kilka tysięcy smsów oraz telefony o każdej porze dnia i nocy. Była też nachodzona w domu i pracy. Sąd postanowił umieścić dręczącego ją Piotra S. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Proces od początku był niejawny i sędzia Monika Wawro pozwoliła dziennikarzom nagrywać jedynie postanowienie, bez jego uzasadnienia:
Po wyjściu z sali rozpraw Lidia Piechota poczuła ulgę:
Adwokat Piotra S. Tomasz Grzyb powiedział po rozprawie, że będzie składał zażalenie od postanowienia sądu:
Postanowienie sądu nie jest prawomocne. Dodajmy, że Piotr S. wytoczył dziennikarce proces cywilny o pomówienie. Z uwagi na stan zdrowia Piotra S. postępowanie to jest także niejawne. (ami/bsc)