Sprawdziliśmy, jakie warunki mają uchodźcy w Bratniaku
W sieci pojawiły się nieprzychylne komentarze dotyczące tzw. Bratniaka w Olsztynie. To 11-piętrowy były akademik Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, który udostępniono uchodźcom z Ukrainy. Radio Olsztyn postanowiło to sprawdzić.
Rozmawialiśmy m.in. z Adamem Górskim – oddelegowanym pracownikiem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska do pracy w Bratniaku. Wylicza, że w budynku zakwaterowane są przede wszystkim matki z dziećmi.
Do dyspozycji jest pokój z łazienką współdzieloną z dwoma innymi lokalami, pokój do zabaw dla dzieci, stołówka, wspólna kuchnia i pralnia na każdym na piętrze oraz trzy razy dziennie catering. Każda usterka usuwana jest na bieżąco.
Ukraińcy, zamieszkujący Bratniaka, mogą liczyć na pomoc lekarską, psychologa, a także tłumaczy. Są to studenci mówiący po ukraińsku lub studiujący rusycystykę. Dzięki ich pomocy nasza reporterka mogła porozmawiać z jedną z Ukrainek o warunkach panujących w Bratniaku.
Komfort może nie jest najwyższy, ale jedzenia wystarcza i wszystko inne jest w porządku.
W Bratniaku aktualnie zakwaterowanych jest 500 Ukraińców.
Autor: D. Grzymska
Redakcja: M. Rutynowski