Śmieciowa plaga. Przybywa nielegalnych transportów i wysypisk
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu.
Nielegalne wysypiska śmieci to coraz większy problem. W ostatnim czasie w regionie wykryto około 30 takich miejsc. Rośnie także liczba nielegalnych transportów odpadów.
Niedawno na antenie Radia Olsztyn informowaliśmy o nielegalnym składowisko potencjalnie niebezpiecznych odpadów w Barczewie. Okazuje się, że to niestety nie jest jedyne takie miejsce w regionie. Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie wykryła w ostatnim czasie około 30 takich miejsc.
Do jak najszybszej likwidacji jest 6 z nich.
Przede wszystkim ze względu na charakter palny. To duże ilości opon i tworzyw sztucznych, które mogą zagrażać
– powiedziała Joanna Kazanowska, warmińsko-mazurski wojewódzki inspektor ochrony środowiska. Spośród tych 6 składowisk, 2 zawierają odpady uznawane za niebezpieczne – to rozpuszczalniki i kleje. WIOŚ powołała nawet niedawno specjalny wydział do walki z przestępstwami przeciwko środowisku.
Kolejny problem, jaki pojawia się coraz częściej, to nielegalne transporty odpadów. W ich wykrywaniu inspektorzy ochrony środowiska współpracują z policją i celnikami. Są pewne kategorie odpadów, na które funkcjonariusze zwracają szczególną uwagę.
Są to przede wszystkim odpady farb i lakierów zawierających rozpuszczalniki lub inne substancje niebezpieczne, zawiesiny zawierające farby i lakiery, zmywacze farb i lakierów oraz odpady farb drukarskich
– poinformowała aspirant Marta Rosiak z Izby Administracji Skarbowej w Olsztynie. Niekiedy od transportu udaje się dotrzeć do miejsca nielegalnego miejsca składowania śmieci, czasem wyjątkowo szkodliwych dla środowiska, jak choćby smary czy oleje.
Wracając zaś do wykrytych nielegalnych składowisk – ich likwidacja to rola lokalnych samorządów i wymaga sporych pieniędzy. Pozbycie się jednego takiego miejsca może kosztować od kilkuset tysięcy do kilku milionów złotych. Ministerstwo Klimatu i Środowiska w ubiegłym roku obiecywało uruchomienie specjalnych środków dla samorządów na ten cel. W skali kraju może to pochłonąć nawet kilka miliardów złotych.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Niebojewska
