Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Senat odrzucił kandydaturę Lidii Staroń na Rzecznika Praw Obywatelskich
Senator Lidia Staroń nie będzie rzecznikiem praw obywatelskich – tak zdecydowali dziś senatorowie. W głosowaniu 45 senatorów było za, a 51 przeciw. Troje wstrzymało się od głosu, w tym senator Lidia Staroń.
Dwoje senatorów z klubu Prawa i Sprawiedliwości wstrzymało się od głosu – komentuje tę sprawę warmińsko-mazurski poseł PiS Wojciech Kossakowski.
Być może Lidia Staroń w swoich wystąpieniach nie przekonała wszystkich senatorów. Nie wiem czy senatorowie PiS mieli dyscyplinę partyjną, ale powinni ją mieć. Teraz czeka posłów kolejna próba wybrania rzecznika praw obywatelskich.
Z kolei przeciwko kandydaturze senator Lidii Staroń na rzecznika praw obywatelskich był cały klub Koalicji Obywatelskiej oraz koło senatorów Koalicja Polska-PSL, koło parlamentarne Polska 2050, koalicyjny klub parlamentarny Lewicy i poseł niezrzeszony. Co dało razem 51 głosów przeciwnych. Zdaniem warmińsko-mazurskiego posła Koalicji Obywatelskiej Janusza Cichonia – ten wynik był do przewidzenia:
Moim zdaniem ten wynik był do przewidzenia. PiS powinien wreszcie to zrozumieć, bo to piąte podejście, że RPO to musi być ktoś spoza świata polityki. Także powinien posiadać kompetencje, które pozwolą mu wywiązywać się z tej funkcji w sposób należyty.
Spośród senatorów niezależnych, do których należy Lidia Staroń – dwóch głosowało przeciwko jej kandydaturze, a ona sama wstrzymała się od głosu.
Wybór RPO jest konieczny, ponieważ we wrześniu zeszłego roku upłynęła 5-letnia kadencja Adama Bodnara. Zgodnie z ustawą o RPO mimo upływu kadencji rzecznik nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc w połowie lipca.
Parlament już pięciokrotnie, bezskutecznie, próbował wybrać następcę Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką KO, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni. Nie uzyskała ona jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody. Podobnie było za czwartym razem – Senat nie zgodził się, by urząd RPO objął powołany na to stanowisko przez Sejm poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
Autor: D. Grzymska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za PAP/M. Rutynowski