Sąd apelacyjny złagodził wyrok wobec byłego żołnierza, który w Giżycku zabił znajomą

Apelację rozpatrzył sąd w Białymstoku. Były żołnierz za zabójstwo kobiety i kradzież wartościowych rzeczy z jej mieszkania został skazany na łączną karę 18 lat więzienia.

W pierwszej instancji zapadł wyrok 25 lat pozbawienia wolności. 32-letni skazany to weteran zagranicznych misji wojskowych w Afganistanie. Po powrocie został dyscyplinarnie zwolniony, gdy zaczął nadużywać alkoholu i innych używek.

56-letnia kobieta była jego znajomą. Trudniła się prostytucją. W grudniu 2016 roku, gdy mężczyzna przyjechał do Giżycka doszło między nimi do kłótni. Były żołnierz najpierw uderzył ją w głowę, potem dusił i zadał dwanaście ciosów nożem. 56-latka zmarła.

Były żołnierz przeszukał mieszkanie, zabrał wartościowe przedmioty i prawie 900 złotych w gotówce. Zwłoki przeniósł do łazienki, przykrył kołdrą i tam zostawił.

W śledztwie oskarżony twierdził, że zabił nieumyślnie. Mówił, że nakrył kobietę na przeszukiwaniu jego portfela i, że to on został pierwszy zaatakowany gazem, a kobieta miała w ręku nóż. Sąd Okręgowy w Olsztynie, jako sąd pierwszej instancji uznał, że było to zabójstwo na tle rabunkowym i orzekł 25 lat więzienia.

Teraz Sąd Apelacyjny w Białymstoku zmienił kwalifikację prawną i uznał, że doszło do dwóch, następujących po sobie przestępstw. Orzekł 15 lat więzienia za zabójstwo, a karę łączną, obejmującą także kradzież i podrabianie pieniędzy ustalił na 18 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest prawomocny.

Autor: K.Kantor za PAP
Redakcja: BSChromy