„Rozwód z polityką” i „krok w tył”. Poseł Zbigniew Babalski komentuje kandydaturę rzecznika RPO i nową wersję tzw. piątki dla zwierząt

Fot. A. Chmielewska

„Poseł Wróblewski w momencie wybrania na rzecznika praw obywatelskich weźmie z polityką rozwód” – tak o kandydaturze Bartłomieja Wróblewskiego mówił poseł Zbigniew Babalski. Pochodzący z Ostródy parlamentarzysta PiS był gościem Marka Lewińskiego w porannej rozmowie Radia Olsztyn.

Bartłomiej Wróblewski jest prawnikiem, ale też czynnym aktualnym posłem Prawa i Sprawiedliwości. W ocenie gościa Porannych Pytań polityczne doświadczenie kandydata PiS nie jest przeszkodą.

A obecny rzecznik to nie był polityk? To też był polityk. Prześledźmy jego wszystkie decyzje. Część z nich była polityczna. Poseł Wróblewski, w momencie, kiedy zostanie wybrany – zbyt dobrze go znam, konstytucjonalista – z polityką natychmiast bierze rozwód.

Bartłomiej Wróblewski jest drugim kandydatem partii rządzącej na rzecznika praw obywatelskich. Poprzedni, Piotr Wawrzyk, nie uzyskał poparcia w Senacie.

Zbigniew Babalski odniósł się także do tzw. piątki dla zwierząt. „Sądzę, że będzie zupełnie nowa wersja” – powiedział w Porannych Pytaniach poseł PiS. Jak stwierdził Zbigniew Babalski miałyby to być propozycje, które będą kompromisowe.

Przypomnijmy, po przyjęciu ustawy przez Sejm, m.in. przeciwko zakazowi uboju rytualnego oraz zakazowi hodowli zwierząt na futra protestowało wielu rolników. Ustawa trafiła do Senatu, który zaproponował liczne poprawki. Te do tej pory nie zostały rozpatrzone przez Sejm i nie zapowiada się, by izba niższa miała się nimi zająć.

Poseł PiS Zbigniew Babalski pytany był o to, czy rezygnacja z dalszego procedowania tzw. piątki dla zwierząt była podyktowana presją ze strony rolników.

Zadziałała presja i zrobiliśmy krok do tyłu. W polityce tak jest, że czasami trzeba zrobić krok do tyłu, żeby następnie dwa zrobić do przodu. Bądźmy cierpliwi, nowy projekt się pojawi. Na pewno będzie on daleko idącym kompromisem.

Posłuchaj Porannych Pytań

Redakcja; B.Świerkowska-Chromy za M.Lewiński