Czy senator Lidia Staroń zostanie rzecznikiem praw obywatelskich? Posłuchaj opinii parlamentarzystek z regionu

Od lewej: Anna Wasilewska (KO) i Bogusława Orzechowska (PiS)

O kandydaturze senator Lidii Staroń na rzecznika praw obywatelskich i epidemii koronawirusa w regionie rozmawiały warmińsko-mazurskie parlamentarzystki: Bogusława Orzechowska i Anna Wasilewska. Gospodarzem Porannych Pytań był Krzysztof Kaszubski.

Myślę, że sam pomysł jest naprawdę dobry – tak o kandydaturze senator niezależnej Lidii Staroń na stanowisko rzecznika praw obywatelskich mówiła senator PiS Bogusława Orzechowska. Jej zdaniem, po odrzuceniu kandydatury prof. Piotra Wawrzyka przez senat Lidia Staroń jest bardzo poważnie brana pod uwagę.

 Prawica rozważała wielu kandydatów. Pani senator Lidia Staroń także jest teraz rozważana jako kandydat, tym bardziej, że jest to osoba, która praktycznie cały czas walczyła o pojedynczych ludzi, tych najsłabszych, którzy wymagaliby wsparcia rzecznika praw obywatelskich.

Poseł Platformy Obywatelskiej Anna Wasilewska podkreślała, że rzecznikiem praw obywatelskich musi być osoba,która połączy wszystkie siły polityczne. Miała jednak wątpliwości co do niezależności senator Lidii Staroń.

Partie polityczne powinny w swoim zapleczu wynegocjować i uzgodnić wspólnego kandydata, i dopiero wtedy zaprezentować go oficjalnie. Jak znamy sytuację, będą zapewne siłowe rozwiązania i boję się, że podczas głosowań może nic z tego nie być. Poza tym Lidia Staroń jest w tej chwili senatorem niezależnym, ale w większości głosuje tak jak Prawo i Sprawiedliwość.

Kandydaturę senator Lidii Staroń na rzecznika praw obywatelskich zaproponował poseł Porozumienia z Warmii i Mazur Michał Wypij.

Lekceważenie zagrożenia to główna przyczyna lawinowego wzrostu zakażeń koronawirusem w regionie – przekonywała w Porannych Pytaniach senator PiS Bogusława Orzechowska. Senator, z zawodu lekarz pediatra, zwróciła uwagę na to, że młodzi ludzie nie przestrzegają przepisów.

Młodzi ludzie od samego początku buntowali się przeciwko wszelkim ograniczeniom, które zostały wprowadzone w związku z pandemią. Często się zdarzało, że chodzili bez maseczek, nie utrzymywali dystansu i organizowali różne spotkania.

Poseł PO Anna Wasilewska jest przekonana, że za wzrost zakażeń nie odpowiada powrót do szkół dzieci klas 1-3. Jej zdaniem winna jest nieodpowiedzialność dorosłych, ale także starszej młodzieży.

To, że mają zdalne nauczanie nie znaczy, że nie spotykają się z koleżankami, nie wychodzą na wspólne spotkania. Maseczki nie zawsze są zakładane. Za chwilę będą zamknięte galerie handlowe. Dostaną za swoje przedsiębiorcy, a przecież w sklepach nie ma tłumów. Młodzież chodzi po galerii, żeby spędzić wolny czas.

Ministerstwo Zdrowia rozważa zamkniecie szkół i hoteli na Warmii i Mazurach. Decyzja ma zostać podjęta w ciągu najbliższych godzin.

Posłuchaj Porannych Pytań

Redakcja: B.Świerkowska-Chromy za K.Kaszubski