Rowerem ze Szczytna do Biskupca po nasypie linii kolejowej
Miłośnicy dwóch kółek mają do dyspozycji nową ścieżkę w regionie. Malownicza trasa biegnie po nasypie dawnej linii kolejowej z Biskupca do Szczytna.
Dziś uroczyście oddano do użytku ostatnią z trzech części. Trasa liczy 40-kilometrów i biegnie przez atrakcyjne krajobrazowo i przyrodniczo tereny. Nowy, biskupiecki, odcinek ścieżki zaczyna się w okolicach jeziora Kraksy. Wzdłuż niej powstały miejsca postojowe, stacje naprawcze dla rowerów, punkty widokowe i tablice edukacyjne.
Niektórzy rowerzyści zdążyli już przejechać nową trasą nawet po kilka razy.
Byłem już trzy razy do samego końca w Szczytnie. Jak ktoś chce to da radę przejechać całą trasę. Praktycznie jedzie się po płaskim, więc nie ma problemy czy dla młodego, czy dla seniora. Są punkty gzie można odpocząć. Cieszymy się, że ścieżka powstała i na pewno będziemy z niej korzystać.
– mówili.
Ścieżka została zbudowana za prawie 12 i pół miliona złotych, z czego ponad 10 milionów to dofinansowanie z Unii Europejskiej – podkreślił starosta olsztyński Andrzej Abako.
Ścieżka łączy powiat olsztyński z powiatem szczycieńskim. Była realizowana przez gminę Biskupiec, jak i miasto Szczytno i gminę Szczycieński. Środki pochodziły z Funduszy Europejskich oraz od samorządów realizujących inwestycję
– dodał.
Obecny na otwarciu ścieżki rowerowej z Biskupca do Szczytna wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki, wyraził nadzieję, że będzie to kolejna turystyczna wizytówka regionu.
W połączeniu z innymi ścieżkami rowerowymi daje to doskonałą szansę na odpoczynek w zdrowym sportowym klimacie
– zauważył.
Biskupiecka część trasy ma 12 km długości, zaczyna się w okolicach jeziora Kraksy. Wzdłuż ścieżki powstały miejsca postojowe, stacje naprawcze dla rowerów, punkty widokowe i tablice edukacyjne.
Cała trasa rowerowa została wytyczona po nasypie zlikwidowanej w 1994 r. linii kolejowej, która łączyła Biskupiec i Szczytno. W miejsce po rozebranym torowisku zbudowano ścieżkę z masy bitumicznej i wyremontowano dawne wiadukty. Wzdłuż trasy pozostały budynki dawnych stacyjek kolejowych, m.in. Kobułtach, Rudziskach, Ochódnie czy Nowych Kiejkutach.
Ścieżka biegnie przez atrakcyjne krajobrazowo i przyrodniczo tereny, m.in. przy Łąkach Dymerskich, które są uważane za największe w Europie zlotowisko żurawi.
Ścieżka rowerowa Biskupiec-Szczytno to kolejna atrakcja turystyczna dla rowerzystów w regionie. Na początku czerwca otwarto 300-kilometrową Mazurską Pętlę Rowerową wokół Wielkich Jezior Mazurskich, która łączy się z autostradą rowerową Green Velo.
Autor: W. Chromy/PAP
Redakcja; B. Świerkowska-Chromy