Rocznica śmierci dr Aleksandry Gabrysiak. Trwa przygotowanie jej procesu beatyfikacyjnego
Nazywana była lekarzem ciała i duszy, zajmowała się chorymi, uzależnionymi i więźniami. W Elblągu upamiętniono 31. rocznicę tragicznej śmierci lekarki dr Aleksandry Gabrysiak. W diecezji elbląskiej trwa przygotowanie procesu beatyfikacyjnego.
Uroczystości odbyły się w hospicjum, które nosi imię lekarki, a rozpoczęła je msza święta w intencji rychłej beatyfikacji Aleksandry Gabrysiak. Przewodniczył jej ks. dr Marcin Pinkiewicz, postulator procesu beatyfikacyjnego, który obecnie jest w tzw. fazie przedprocesowej.
Zbierane są różnego rodzaju materiały, które potwierdzą bądź zaprzeczą świętość kandydatki. Jest zbierana lista osób, które będą w tym procesie przesłuchiwane
– powiedział.
Zgodnie z prawem kościelnym, aby oficjalnie rozpocząć proces beatyfikacyjny, diecezja elbląska musi otrzymać zgodę od Stolicy Apostolskiej tzw. nihil obstat. Po jej uzyskaniu rozpocznie się etap diecezjalny procesu.
Starszy brat lekarki Maciej Gabrysiak podziwiał pasję, z jaką jego siostra pomagała potrzebującym.
To zaczęło się z chwilą, kiedy zdecydowała się studiować medycynę i była wierna swojej pasji pomocy. Kiedy dostała się na Akademię Medyczną w Gdańsku, to bezkompromisowo, z desperacją szła do przodu ze swoją misją
– dodał.
Wiesława Pokropska, dyrektor elbląskiego hospicjum podkreśliła, że dr Aleksandra Gabrysiak była bardzo dobrym lekarzem.
Zauważyłam to już w pierwszej styczności z panią doktor w Szpitalu Miejskim w Elblągu, gdy była dyrektorem laboratorium. Traktowała bardzo ostro wszystkich lekarzy i zawsze bardzo chciała dowiedzieć się, po co zlecają wszystkie badania. Pacjenci hospicjum bardzo ją lubili i chwalili. Miała dużo serca dla nich
– stwierdziła.
Kardiolog prof. Grażyna Świątecka, wieloletnia przyjaciółka dr Gabrysiak przyznała, że było jej obowiązkiem doprowadzić do procesu, w którym Kościół ogłosi zmarłą lekarkę błogosławioną.
Byłam świadkiem jej heroicznego życia i zmaganiem się z nim oraz świadczeniem miłosierdzia przez nią. Była tzw. instytucją charytatywną, pomagała wszystkim, ktokolwiek się zwrócił do niej o pomoc. Pomagała rodzinom, samotnym matkom, więźniom, bezdomnym
– dodała.
Dr Aleksandra Gabrysiak urodziła się 16 kwietnia 1942 roku w Radzyminie. Od lat 70. mieszkała i pracowała w elbląskim szpitalu miejskim, a od lat 80. była wolontariuszką w hospicjum. W dowód uznania za swoją pracę otrzymała wiele wyróżnień m.in. nagrodę prezydenta Elbląga za szczególne zasługi i ofiarność w pomocy medycznej oraz nagrodę „Człowiek Roku” za szczególne zasługi dla miasta. Choć od dzieciństwa chorowała i poruszała się o kulach, to bez reszty poświęciła się pomocy drugiemu człowiekowi. Jako swoją dewizę życiową przyjęła słowa „pragnę zawsze miłować ludzi i im służyć”.
Lekarka została zamordowana wraz ze swoją córką 6 lutego 1993 roku przez mężczyznę, któremu wcześniej udzieliła pomocy.
Posłuchaj wypowiedzi
Redakcja: M. Rutynowski za T. Owczarek