Promienie rentgenowskie naprowadziły celników na, największy w tym roku, przemyt papierosów. Kierowca stracił i towar, i samochód

Mieszkaniec Kętrzyna stracił samochód specjalnie przystosowany do przemytu. Fot. IC

Funkcjonariusze służby celno-skarbowej, na przejściu granicznym w Bezledach, zatrzymali prawie 3 i pół tysiąca paczek papierosów wartych około 40 tysięcy złotych. To największa od początku roku próba przemytu na tym przejściu granicznym.

Poruszający się fordem mondeo mieszkaniec Kętrzyna zadeklarował, że przewozi przez granicę 2 paczki papierosów. Funkcjonariusze postanowili zweryfikować zgłoszenie i skierowali samochód do szczegółowej kontroli. Prześwietlenie promieniami rentgenowskimi wykazało, że w fordzie mogą znajdować się wyroby akcyzowe, o których kierowca nie poinformował. Aby dotrzeć do skrytek zdemontowano osłony hamulca ręcznego, tylną kanapę, tylny zderzak i odsunięto wykładzinę. W ten sposób celnicy dotarli do specjalnie wyciętych otworów, zasłoniętych przyspawanymi blachami. Zabezpieczone w ten sposób skrytki okazały się bardzo pakowne. Schowano w nich 3 tysiące 497 paczek papierosów różnych marek.

Nielegalny towar zatrzymano. Oprócz papierosów, kierowca stracił również samochód przystosowany do przemytu. Mężczyźnie postawiono zarzut popełnienia przestępstwa, za które odpowie przed sądem.

Mieszkaniec Kętrzyna stracił samochód specjalnie przystosowany do przemytu. Fot. IC

(bsc)