Powyborcze komentarze i możliwe koalicje w nowym parlamencie. Posłuchaj polityków

Fot. B. Świerkowska-Chromy

Wybory do Sejmu i Senatu, polityczne komentarze, koalicje oraz frekwencja i wyniki ogólnokrajowego referendum były tematami audycji My, Wy, Oni. W studiu Radia Olsztyn spotkali się przedstawiciele startujących w wyborach ugrupowań politycznych.

Zaproszenie Krzysztofa Kaszubskiego przyjęli:

• Łukasz Zbiciak – Konfederacja
• Gustaw Marek Brzezin – Polskie Stronnictwo Ludowe
• Monika Falej – Nowa Lewica
• Marcin Kuchciński – Platforma Obywatelska
• Janusz Cieszyński – Prawo i Sprawiedliwość

W poniedziałek wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała wyniki wyborów z ponad 80 proc. obwodowych komisji wyborczych. Wynika z nich, że Prawo i Sprawiedliwość w wyborach do Sejmu zdobyło 36,72 proc głosów, Koalicja Obywatelska 29,41 proc., Trzecia Droga 14,45 proc., Nowa Lewica 8,39 proc, a Konfederacja 7,22 proc.

W wyborach do Senatu PiS uzyskał 35,75 proc. głosów, Koalicja Obywatelska – 27,86 proc, Trzecia Droga 11,08 proc, Konfederacja 7,20 proc. głosów i Nowa Lewica 5,58 proc.

Zdaniem przedstawicieli parlamentarnej opozycji należy jak najszybciej stworzyć rząd. O ewentualnych koalicjach w nowym parlamencie będą decydowały władze centralne Polskiego Stronnictwa Ludowego – mówił marszałek województwa warmińsko-mazurskiego i zwycięzca w wyborach do Senatu w okręgu ostródzko-iławskim Gustaw Marek Brzezin z PSL. Jednocześnie podkreślił, że nie będzie takiej koalicji z PiS-em.

Jesteśmy po stronie opozycji demokratycznej i z opozycją demokratyczną będziemy tworzyć przyszły rząd. Myślę, że ten projekt jest przemyślany od samego początku. Sam przebieg kampanii wyborczej na to wskazywał. Nie ma co tu zwodzić, tylko trzeba jasno się określać

– powiedział marszałek.

Jedynka na liście PiS do Sejmu w okręgu olsztyńskim, minister cyfryzacji Janusz Cieszyński powiedział, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o ewentualnych koalicjach w nowym parlamencie, ale – jak zaznaczył – historia polskiego parlamentaryzmu dowodzi, że są one potrzebne.

W polityce, żeby rządzić, często trzeba zawierać koalicje. Jeśli popatrzymy na historię polityczną ostatnich 30 lat w Polsce, to tak naprawdę ostatnie 8 lat to był zupełny wyjątek – bo koalicja nie była potrzeba. Myślę, że jeżeli ktoś ma najwyższy wynik, to jest dobra pozycja, by próbować o taką koalicję zabiegać. Zobaczymy, czy to się powiedzie. Myślę, że nie ma co odsłaniać tej politycznej kuchni, jest na to zdecydowanie za wcześnie

– mówił.

Platforma Obywatelska jest zadowolona z wyników wyborów zarówno w skali ogólnokrajowej, jak i wojewódzkiej.  Marcin Kuchciński podkreślił, że wszystko wskazuje na to, że jego partia powiększyła o jeden mandat stan posiadania w okręgu elbląskim, a być może także olsztyńskim.

To dla nas sukces. Przykro, że przepychanka o sejmowy mandat rozgrywa się między Lewicą a Koalicją Obywatelską. Wolelibyśmy uszczknąć komuś innemu i nie mam na myśli Trzeciej Drogi. Wszystko wskazuje na to, że totalnie odbiliśmy Senat jeśli chodzi o województwo. Do tej pory mieliśmy jednego senatora, teraz będziemy mieli czterech z paktu senackiego

– stwierdził.

Posłanka Monika Falej z Nowej Lewicy stwierdziła, że wynik wyborczy jej partii jest porażką. Podsumowując swoją 4-letnią kadencję zaznaczyła, że była najaktywniejszą posłanką w całym województwie warmińsko-mazurskim i przyniosła chlubę Elblągowi.

Wynik przyjmuję z pokorą. Mieszkańcy regionu zdecydowali w głosowaniu, czy Lewica ma mieć w Sejmie swoją reprezentację z okręgu elbląskiego (…) Trzecia Droga przejęła naszych wyborców. Może być tak, że w województwie warmińsko-mazurskim nie będzie nikogo z Lewicy w Sejmie, co byłoby z wielką szkodą, bo pokazaliśmy w Sejmie, że potrafimy pracować i jesteśmy merytoryczną opozycją.  Pokazaliśmy nową jakość Lewicy

– dodała.

Łukasz Zbiciak podkreślił, że przed wyborami apetyty Konfederacji były nieco większe. Dodał, że wczoraj słychać było jęk zawodu, ale dzisiaj polepszyło się, bo wynik podniósł się o 1 procent.

Status quo jest obroniony, w Sejmie będziemy mieć około 14 posłów. Gdyby był jeszcze jeden dodatkowy poseł mielibyśmy koło poselskie i możliwość wnoszenia inicjatywy ustawodawczej. Musimy wziąć to co nam przypadnie. Dalej robimy swoje. Jesteśmy gotowi na długi marsz przez instytucje (…) nasze sondaże będą rosły. W najbliższych wyborach będziemy osiągali dużo lepsze wyniki i stolik prędzej czy później zostanie wywrócony. Widać, że jego fundament jest głęboko wkopany, a ilość betonu bardzo duża, ale nie ma takiego betonu, którego nie można skruszyć

powiedział.

Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego

Redakcja: B. Świerkowska-Chromy/A. Niebojewska