Porodówka zostanie zlikwidowana? „Mieszkańcy są zbulwersowani”

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Mieszkańcy Nowego Miasta Lubawskiego i całego powiatu nowomiejskiego mogą stracić dostęp do porodówki. Coraz częściej pojawiają się informacje o możliwej likwidacji oddziału położniczo-ginekologicznego w szpitalu w Nowym Mieście Lubawskim.

Położne pracujące na tym oddziale, które zgodziły się anonimowo porozmawiać z reporterem Radia Olsztyn przyznają, że pogłoski o likwidacji oddziału ginekologiczno-położniczego słyszą od lat, ale od wiosny tego roku takie zapowiedzi pojawiają się coraz częściej.

– Pracuję około 10 lat i zawsze mówiło się, że oddział jest do zamknięcia z różnych powodów. Nigdy nie były to powody kadrowe, zawsze finansowe – mówi jedna z nich.

Mówią również o niedofinansowaniu oddziału. – Zawsze ten oddział był niedofinansowany. Np. łóżka, które mamy na oddziale, mają ponad 40 lat – dodaje inna położna.

Zapowiadaną likwidację oddziału za zdecydowany błąd uważają mieszkanki Nowego Miasta Lubawskiego. – Jakaś masakra. To jest poród, nigdy nie wiadomo, co może się zdarzyć i jak szybko może się zdarzyć. Lepiej mieć na miejscu – przekonuje jedna z nich.

– Mieszkańcy są zbulwersowani. Kobiety chcą rodzić gdzieś blisko, nie wyjeżdżać gdzieś daleko – dodaje mieszkanka okolic Nowego Miasta.

Również położne przekonują, że ewentualna likwidacja tworzyłaby duże ryzyko dla pacjentek. – Zdarza się, że pacjentka pojedzie do Olsztyna, poleży 2-3 godziny i wraca. A wieczorem trafia do nas i rodzi – opowiada jedna z położnych.

– Zdarza się też tak, że pacjentki nie zdążą dojechać z racji swojej sytuacji. Mieliśmy takie przypadki, że z obfitym krwawieniem pacjentki były pod naszym szpitalem. One na pewno nie dojechałyby nigdzie dalej – dodaje jej koleżanka z oddziału.

A że sprawa dotyczy ciężarnych, to zagrożone może być zdrowie i kobiet, i dzieci. Sytuacja jest tym trudniejsza, że w pobliskiej Iławie oddział ginekologiczno-położniczy jest zawieszony z powodu braku kadry. Argument niedoboru lekarzy często pojawia się w przypadku zawieszania czy likwidowania szpitalnych oddziałów, ale nie dotyczy on akurat Nowego Miasta – tam kadry nie brakuje.

Problemem są finanse i malejąca w ostatnich latach liczba porodów. Szpital należy do powiatu nowomiejskiego. Starosta nowomiejski nie mógł spotkać się z reporterem Radia Olsztyn, by porozmawiać o sytuacji oddziału. Zapewnił, że do takiego spotkania dojdzie w przyszłym tygodniu.

Zapewnił również, że do tego czasu na pewno żadna ostateczna decyzja nie zostanie podjęta.

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Niebojewska