Policja ostrzega przed oszustwami na BLIK-a. „Najczęściej sprawcy włamują się przez naszą nieostrożność”
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu
Sto tak zwanych oszustw na BLIK-a odnotowali od początku roku warmińsko-mazurscy policjanci. Szczególnie często dochodziło do nich w czasie wiosennego lockdownu, kiedy sporo osób zostając w domu, więcej korzystało z internetu.
Na czym polega ta metoda i jak uchronić się przed przestępczym procederem?
Sprawca włamuje się na nasze konto na profilu społecznościowym najczęściej z powodu naszej nieostrożności np. wchodzenie na niebezpieczne strony, albo dlatego, że nie używaliśmy programów antywirusowych i łatwo jest przechwycić nasze dane. Oszust podszywa się pod użytkownika i wyłudza od innych kod BLIK
– wyjaśnia młodszy inspektor Leszek Róziecki, naczelnik wydziału do walki z cyberprzestępczością komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie.
Jakie metody stosują oszuści?
Proszą o kod, który pozwoli im zapłacić za zakupy w sklepie, bo tłumaczą, że np. zapomnieli portfela, albo mówią, że znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej
– mówi inspektor Leszek Róziecki.
Korzystając z tej metody płatności powinniśmy dokładnie zapoznać się z jej regulaminem. W jednym z punktów jest zapis, żeby nie udostępniać kodów innym.
Autor: K. Piasecka
Redakcja: A. Dybcio
