Zielona energia, lokalny konflikt. Spór o farmę fotowoltaiczną w Patrykach trwa

Od roku trwa spór części mieszkańców wsi Patryki z samorządem gminy Purda. Chodzi o farmę fotowoltaiczną, która ma powstać tuż przy sporym osiedlu domków jednorodzinnych.

Dominik Gabryś – jeden z protestujących – stwierdził, że panele zasłonią mu cały widok z okien.

Rok temu pismem z gminy dowiedzieliśmy się o tym, że planowana jest inwestycja budowy farmy fotowoltaicznej w postaci 12,5 tysiąca paneli, bezpośrednio leżących w okolicy naszego osiedla. W przypadku mojej rodziny i najbliższych sąsiadów bezpośrednio sąsiadujące z granicą naszej działki

– komentował.

Protestujący podkreślają, że inwestor nie musi przedstawiać decyzji środowiskowej, choć teren znajduje się na Obszarze Chronionym Krajobrazu Pojezierza Olsztyńskiego. Justyna Januszewicz, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie przekonuje, że wszystko zostało sprawdzone i wydano zgodę na instalację w tym miejscu.

Ze względu na niewielką skalę przedsięwzięcia, dokonując oceny jego oddziaływania na środowisko, nie zidentyfikowaliśmy przesłanek, które uniemożliwiałyby realizację. Inwestor, w złożonej dokumentacji zadeklarował rozwiązania ograniczające wpływ farmy fotowoltaicznej na środowisko i ludzi. Między innymi panele pokryte będą powłoką antyrefleksyjną, zostaną też zachowane istniejące zadrzewienia

– zapewniała.

Sprawa utknęła w Samorządowym Kolegium Odwoławczym, a urzędnicy nie przesądzają sprawy, że farma fotowoltaiczna w Patrykach powstanie.

Posłuchaj relacji Doroty Grzymskiej

Spór w Patrykach

Autor: D. Grzymska
Redakcja: P. Jaguszewski