Patryk Kozłowski i Maciej Bułkowski: szerokopasmowy internet Warmii i Mazur mocno kuleje
Od prawej wiceprzewodniczący sejmiku Patryk Kozłowski i dyrektor departamentu społeczeństwa informacyjnego Maciej Bułkowski. Fot. B. Świerkowska-Chromy
O wyjątkowo kosztownej budowie internetu szerokopasmowego na Warmii i Mazurach rozmawiali w Porannych Pytaniach Polskiego Radia Olsztyn wiceprzewodniczący sejmiku, radny wojewódzki Prawa i Sprawiedliwości Patryk Kozłowski i dyrektor departamentu społeczeństwa informacyjnego urzędu marszałkowskiego Maciej Bułkowski.
Inwestycja, która kosztowała samorząd 327 milionów złotych cały czas generuje dodatkowe koszty. Zdaniem Patryka Kozłowskiego jedna z największych inwestycji w regionie nie działa. Radny PiS zwraca też uwagę na to, że co roku dodatkowych 12 milionów złotych trzeba zapłacić lokalnym samorządom za wykorzystanie terenu na potrzeby sieci. Na Warmii i Mazurach sieć szerokopasmową budowała administracja publiczna, bo nie było zainteresowania podmiotów prywatnych.
Jak mówił dyrektor departamentu społeczeństwa informacyjnego, chodziło o przybliżenie szkieletu sieci magistrali światłowodowej jak najbliżej mieszkańców, tak aby przedsiębiorcy telekomunikacyjni i lokalni operatorzy mogli rozpocząć działalność. Maciej Bułkowski przekonuje, że inwestycja działa jak należy, ale są problemy z funkcjonowaniem tzw. „ostatniej mili”, czyli na etapie dostarczania Internetu bezpośrednio do użytkownika. Są miejsca gdzie sieć funkcjonuje należycie, jak w gminach: Działdowo, Nidzica, Ostróda czy Barczewo. Jednak w większości przypadków nie ma operatorów zainteresowanych pociągnięciem internetu do oddalonych od centrum sieci mieszkań.
Początkowo umieszczenie infrastruktury w pasie drogowym miało kosztować samorząd niespełna 2,5 miliona złotych, ale kwota ta cały czas rosła i od końca 2015 roku wynosi 12 milionów złotych. Radny PiS obawia się, że szerokopasmowy internet będzie wymagał ciągłego dotowania, podobnie jak lotnisko regionalne. Sieć szerokopasmowego internetu budowano licząc na deklaracje lokalnych samorządów zawarte w liście intencyjnym. Początkowo budowy sieci chciało 136 samorządów, teraz do dalszych prac chce przystąpić nieco ponad 90 z nich.
Goście Polskiego Radia Olsztyn przypomnieli także o protestach podwykonawców budujących sieć szerokopasmową. Firmy do dziś mają problemy z uzyskaniem pieniędzy za swoją pracę. Sprawy te trafiły do prokuratury i sądu. Samorząd województwa do końca grudnia 2015 roku rozliczył 85 procent wartości kontraktu. Pozostała kwota, żeby zabezpieczyć firmy podwykonawcze, wpłacona została na depozyt sądowy.
Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Patrykiem Kozłowskim i Maciejem Bułkowskim
(bsc)
