Od ministrów oczekujemy szacunku
Goście audycji publicystycznej My, Wy, Oni, rozmawiali o „wpadce” ministra rolnictwa Marka Sawickiego, który nazwał polskich rolników „frajerami” oraz o poselskim projekcie przewidującym wynagrodzenie za pracę w sobotę, czyli w dniu od niej wolnym.
W studiu Radia Olsztyn spotkali się: senator Stanisław Gorczyca z Platformy Obywatelskiej, Mateusz Starus z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Dariusz Rudnik z Prawa i Sprawiedliwości, Zbigniew Szczypiński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Elżbieta Wirska z Solidarnej Polski. Gospodarzem audycji był Leszek Cimoch.
Posłuchaj audycji My, Wy, Oni
Nie milkną echa wypowiedzi ministra rolnictwa Marka Sawickiego, który nazwał „frajerami” polskich rolników, którzy nie zdecydowali się na rekompensatę za wycofanie jabłek z rosyjskiego rynku. Opozycja domaga się dymisji ministra.
Zdaniem senatora Platformy Obywatelskiej Stanisława Gorczycy, wypowiedź ministra Sawickiego z PSL była niefortunna i pozbawiona pokory.
Dla Dariusza Rudnika z Prawa i Sprawiedliwości, wypowiedź Marka Sawickiego nie była zaskoczeniem, bo minister często używał takich sformułowań. Tym razem poniosła go fantazja – podsumował polityk.
Słowa powinny być odpowiednio wyważone, a mnie jak to usłyszałem opadły ręce – mówił Zbigniew Szczypiński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Elżbieta Wirska z Solidarnej Polski uważa, że szef resortu rolnictwa wykazał się frywolnością wobec polskich rolników, często zagrożonych w sensie bytowym.
To dobry minister – bronił Marka Sawickiego Mateusz Starus z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jak mówił gość audycji My, Wy, Oni, minister rolnictwa przeprosił w mediach za niestosowny zwrot. Jego zdaniem należy też pamiętać o tym ile dobrego robi dla polskiego rolnictwa.
Goście audycji My, Wy, Oni rozmawiali także o projekcie posłów PO przewidującym wynagrodzenie za pracę w sobotę, czyli w dniu od niej wolnym. Czy zmiana ta jest propracownicza, czy antypracownicza? Według opozycji i związków zawodowych projekt, w praktyce, oznacza powrót do 6-dniowego tygodnia pracy. Minister pracy i polityki społecznej zaprzecza takiej opinii.
Dwa artykuły projektowanej nowelizacji kodeksu pracy zakładają, że za pracę w dniu wolnym od pracy, którym zwykle jest sobota, przysługiwałby dodatek do wynagrodzenia za każdą przepracowaną godzinę. Dodatek byłby wypłacany na wniosek pracownika lub w sytuacji gdyby nie ma możliwości udzielenia mu dnia wolnego. Obecnie przepisy przewidują, że pracownikowi przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy. Autorzy projektu wyliczyli, że przy pensji 4 tysiące złotych brutto dodatek za pracę w sobotę mógłby wynieść około 300 złotych.
(bsc)