Obrazki z dziedzińca – cz. II
W kolejnym „Wieczorze Piosenki Innej” sięgnęliśmy po wspomnienia artystów, którzy przed laty zdobywali nagrody Ogólnopolskich Spotkań Zamkowych „Śpiewajmy Poezję”. Jedni swój udział w konkursie traktowali raczej eksperymentalnie, inni zaś przyjeżdżali do Olsztyna na fali festiwalowych sukcesów. Zawsze jednak ze świadomością, prestiżu imprezy i radością płynącą ze spotkania z wyjątkowo czułą na słowo publicznością.
Olek Różanek – laureat II nagrody w 2005 roku ze szczecińskim zespołem Rykoszept – podkreśla swoje zaskoczenie tym sukcesem, wspominając też zaufanie, jakim obdarzył go i kolegów pracujący wówczas z uczestnikami konkursu Zbigniew Łapiński. „Impuls był taki, żeby po prostu pojechać i zobaczyć jak to jest. A potem potoczyło się to jakoś samo. I tych przeglądów troszkę było, ale Olsztyn był pierwszy.” W 2007 roku grupa wydała debiutancki album „Torba na rzeczy pospolite”, by po dwóch latach przestać istnieć. Obecnie Różanek współtworzy znaną słuchaczom Radia Olsztyn formację „Chorzy na Odrę”, z którą pracuje już nad drugim albumem.
Występ na zamkowym dziedzińcu był również początkiem przygody z festiwalowymi scenami dla pochodzącego z Mrągowa Waldemara Śmiałkowskiego. III miejsce konkursu w 1993 roku osiągnął za autorską piosenkę „Obrazki z podróży czyli kraj – obrazy” oraz własną interpretację tekstu Jonasza Kofty „Epitafium dla frajera”. A o swoich wrażeniach opowiada tak: „Fantastyczne – przyjaźnie, spotkania z ludźmi… Zawsze będę to nosił w sercu i wspominał z sentymentem. Ciężko o tym mówić, to trzeba przeżyć!” Wspólnie z Andrzejem Czamarą (gitarzystą znanym z pracy w „Czerwonym Tulipanie”) od blisko dwudziestu już lat tworzą i koncertują. W 2007 roku artysta mieszkający obecnie we Wrocławiu wydał jedyną jak dotąd płytę „Przypominanie”. Jest także laureatem głównej nagrody Ogólnopolskiego Przeglądu Piosenki Autorskiej w Warszawie.
W tym samym 1993 roku, na fali kilku innych festiwalowych sukcesów (m.in. głównej nagrody Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie) przyjechał do Olsztyna Robert Kasprzycki. Wspomina to bardzo magicznie: „Byłem wtedy jeszcze chłopcem, który myślał o tym w kategorii mitów. Ci ludzie wydawali mi się heroiczni, dalecy, odlegli, nieludzcy… Największym szczęściem było dla mnie to, że mogłem się pojawić na imprezach towarzyszących. Do Olsztyna dostałem się po tzw. protekcji festiwalowej – szukałem miejsc, w których mógłbym zaprezentować to, co napisałem.” W konkursie XX Spotkań Zamkowych wykonał premierowe piosenki: „Santa Teresa D’Aville”, „List, a może dwa” oraz „Brudny autobus do stacji Golgota”. Szczególnie ostatnia z nich zachwyciła jurorów, którzy przyznali śpiewającemu poecie I nagrodę.
Dziś Kasprzycki to jeden z najważniejszych twórców tego gatunku w naszym kraju, a zatem i najwybitniejszych laureatów olsztyńskiego konkursu. Niestety nie usłyszymy go w tegorocznym koncercie jubileuszowym. Ale o tym może za tydzień…?
Tak graliśmy 7 maja 2013 roku:
Andrzej Marczyński – Piosenka dla gapowicza
Mirosław Czyżykiewicz – Patrzę w okno
Andrzej Poniedzielski – Trzy siostry
Rykoszept – Torba na rzeczy pospolite
Krzysztof Napiórkowski – Wracaliśmy
Waldemar Śmiałkowski – Epitafium dla frajera
Robert Kasprzycki – List, a właściwie dwa
Robert Kasprzycki – Brudny autobus do stacji Golgota
