„Nigdy nie wolno nam zapomnieć”. Mija 79 lat od zakończenia II wojny światowej
Siedemdziesiąt dziewięć lat minęło od zakończenia najkrwawszego konfliktu zbrojnego współczesnego świata. Władze Olsztyna uczciły ten dzień na placu Konsulatu Polskiego.
Około sześciu milionów ofiar po stronie polskiej i nawet 80 milionów na całym świecie. Bilans II wojny światowej jest niewyobrażalnie tragiczny. W środę (8 maja) obchodziliśmy dzień jej zakończenia.
Nigdy nie wolno nam zapomnieć o tych tragicznych wydarzeniach sprzed niemal ośmiu dekad. Szczególnie teraz, gdy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, a konflikty rozpalają się w kolejnych częściach świata
– powiedział prezydent Olsztyna, Robert Szewczyk.
Prezydent Olsztyna złożył kwiaty przed Kolumną Orła Białego. Towarzyszyli mu przewodniczący rady miasta Łukasz Łukaszewski, przedstawiciele Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego oraz strażnicy miejscy.
– Pokój to wartość ponad wszystko – uważa kombatant II wojny światowej kapitan Edward Róg z Olsztyna. Gdy wybuchła wojna, miał 11 lat i mieszkał w Równem w Ukrainie. Jako nastolatek brał udział w walkach na Wale Pomorskim, gdzie został ranny w głowę. Później brał udział w forsowaniu Odry. Dotarł do Łaby i tutaj 8 maja 1945 roku padł rozkaz: „dalej nie idziemy, po drugiej stronie są Amerykanie, koniec wojny!”. – To był najszczęśliwszy dzień. Pokój, a to jest najważniejsze. Dzieci rosną, a tylko na wschodzie znów powstał spadkobierca Stalina. Putin chce odbudować Związek Radziecki. Wojna za wojną – mówił.
Koniec wojny w 1945 r. był jednocześnie początkiem kolejnych kilkudziesięciu lat zniewolenia Polski przez Związek Radziecki, dlatego Dzień Zwycięstwa jest też gorzkim świętem dla Polaków.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Skrago / olsztyn.eu
Redakcja: K. Ośko