Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
Nie wszystkie zaniedbane groby są zapomniane. Na cmentarzach prowadzony jest przegląd mogił
Co roku w Olsztynie likwidowanych jest kilkadziesiąt grobów – to mogiły, które nie zostały opłacone. Zgodnie z prawem, opłatę za groby należy wnieść raz na 20 lat.
Olsztyński Zakład Cmentarzy Komunalnych regularnie przeprowadza przeglądy nieopłaconych mogił. Choć jak przyznaje dyrektor Zakładu Zbigniew Kot, czasami trudno dotrzeć do tych, którzy powinni zapłacić za groby.
Oplatamy takie groby taśmami z nadrukiem, że grób kwalifikuje się do likwidacji, kładziemy kartki na grobach z taką informacją. Nie posiadamy innych narzędzi, nie mamy np. danych teleadresowych, żeby kierować jakieś pisma informacyjne
– mówił Zbigniew Kot.
W większości przypadków po takich akcjach rodziny zgłaszają się i regulują opłaty. Jednak co roku kilkadziesiąt grobów musi zostać zlikwidowanych.
Szczątki, które znajdują się w takim grobie, są przenoszone do ossarium. Ossarium to grób zbiorowy na tym samym cmentarzu. Grób jest natomiast opróżniany i przeznaczany pod bieżący pochówek
– wyjaśnił dyrektor Kot.
Na olsztyńskich cmentarzach komunalnych jest obecnie ponad 50 tysięcy mogił. Obowiązek płacenia dotyczy wyłącznie grobów na cmentarzach przy Poprzecznej i w Dywitach. Likwidacji nie podlegają natomiast mogiły na nekropoliach zabytkowych. Nie wszystkie groby, które wyglądają na zaniedbane, są jednak grobami całkowicie opuszczonymi przez rodziny. Zdarza się, że krewni przyjeżdżają tylko raz w roku albo nawet raz na kilka lat.
Bardzo dużo jest grobów, które sprawiają wrażenie zaniedbanych. Natomiast okazuje się, że są dokładnie sprzątane raz w roku, niekiedy raz na kilka lat. Wynika to z faktu, że niektóre rodziny wyjeżdżają na Zachód
– przyznał Zbigniew Kot.
O zaniedbane groby dbają też np. harcerze.
Co roku organizujemy akcję Ocalić od Zapomnienia. Harcerze pielęgnują groby opuszczone. W całym regionie szukamy takich grobów, które są zaniedbane, o których nikt nie pamięta
– mówiła podharcmistrz Katarzyna Andruszkiewicz z Komendy Chorągwi Warmińsko-Mazurskiej ZHP.
Harcerze odwiedzają co roku kilkadziesiąt cmentarzy w regionie. Groby sprzątają też m.in. żołnierze WOT. Koncentrują się na mogiłach, w których leżą kombatanci.
Część rodzin tych poległych żołnierzy jeszcze jest z nami. Jednak z biegiem lat tych ludzi jest coraz mniej, a my chcielibyśmy zachować tę tradycję
– podkreśliła kapral Ilona Aptacy-Wiśniewska z 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady OT.
W województwie warmińsko-mazurskim terytorialsi mają pod opieką ponad 100 mogił na kilkunastu cmentarzach.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Ośko