Natalia Kaczmarek i Konrad Bukowiecki wrócili z igrzysk w odmiennych nastrojach
Są jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w polskiej lekkiej atletyce, choć dyscypliny uprawiają diametralnie różne.
Oboje właśnie wrócili z igrzysk olimpijskich do Olsztyna: ona – z dwoma medalami, on – z dużym niedosytem. Mistrzyni olimpijska w sztafecie mieszanej 4×400 metrów i wicemistrzyni w sztafecie pań na tym samym dystansie – Natalia Kaczmarek i kulomiot – Konrad Bukowiecki nie mają czasu na odpoczynek i codziennie trenują.
Natalia Kaczmarek przyznaje, że o zmęczeniu nie ma mowy – mimo długiego lotu z Japonii:
W zupełnie innym nastroju wrócił do Polski Konrad Bukowiecki, który nie awansował do finału pchnięcia kulą. Przegrał nie tyle z rywalami, co z kontuzją:
Na długie wywiady z naszymi olimpijczykami – nie tylko o sporcie – zapraszamy w piątki, w Bliższych Spotkaniach. Pierwszy odcinek – już za tydzień.
Autor: M. Świniarski
Redakcja: K. Ośko