Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
„Łupaszko”w leśniczówce koło Olsztyna. „Pamięć o bohaterach trzeba kultywować”
W tym miejscu czuć ducha osób, które walczyły o niepodległość Polski. Na terenie nieistniejącej już Leśniczówki Kieraj upamiętniono majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę” i jego żołnierzy ze szwadronów V Brygady Wileńskiej AK.
Do byłej leśniczówki w gminie Stawiguda przyjechali przedstawiciele Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i Stowarzyszenia Historycznego im. gen. Stefana Roweckiego „Grota”.
Jak powiedział kanclerz ruchu społecznego Radosław Nojman, miejsce to wiąże się z historią naszej dużej ojczyzny jak i tej małej – Warmii i Mazur.
Poniemiecka leśniczówka stała się punktem zbornym V Brygady Wileńskiej AK i kwaterą majora Szendzielarza „Łupaszki”. To tam zebrały się dwa szwadrony, które przed referendum 3 x TAK w czerwcu 1946 roku podjęły walkę z instalującym się dopiero reżimem komunistycznym
– wyjaśnił.
Pamięć o bohaterach trzeba kultywować – podkreślał prezes Stowarzyszenia Historycznego im. gen. Stefana Roweckiego „Grota” Szczepan Worobiej. Zaznaczył, że do dziś niektórzy nazywają żołnierzy niezłomnych bandytami.
To pokłosie 45 lat indoktrynacji komunistycznej. Dlatego tak ważne jest wspominanie o tych ludziach, które pozwala oddzielić bohaterów od zdrajców
– dodał.
Leśniczówka Kieraj była ważnym punktem dla „Łupaszki”.
To tam jego żołnierze pochowali Henryka Wojczyńskiego „Mercedesa”, który w okolicach Pidunia został śmiertelnie ranny w starciu z grupą pościgową MO ze Szczytna. Aparat represji znalazł to miejsce, więził Warmiaków, którzy byli świadkami pogrzebu, ciało wykopano i przeniesiono w nieznane do dziś miejsce.
– powiedział naczelnik olsztyńskiego oddziału IPN Karol Sacewicz.
Kilka lat temu z inicjatywy leśników z Jagiełka w miejscu, w którym stała kiedyś leśniczówka Kieraj odsłonięto drewnianą kapliczkę i tablicę upamiętniająca żołnierzy majora „Łupaszki”.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Grabowska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy