Koordynatorzy w szpitalach. Pomogą pacjentom onkologicznym w diagnostyce i leczeniu

Ma prowadzić „za rękę” pacjenta onkologicznego podczas choroby. Weszły w życie przepisy o koordynatorach, które są elementem organizacji i funkcjonowania Krajowej Sieci Onkologicznej.

Według nowego modelu każdy pacjent onkologiczny otrzyma przypisanego opiekuna, który poprowadzi go przez system. W niektórych placówkach, tak jak w olsztyńskiej poliklinice koordynatorzy są od dawna, ale tylko siedmiu. Tymczasem miesięcznie trafia tam od 200 do 300 nowych pacjentów – przyznaje zastępca dyrektora ds. lecznictwa prof. Grzegorz Kade.

Od wielu lat mamy u siebie koordynatorów, którzy prowadzą pacjentów onkologicznych. Przepisy, które weszły w ramach krajowej sieci onkologicznej i rozporządzenie dotyczące pracy koordynatorów pewne rzeczy zmodyfikuje i usprawni. Na to liczymy i pewne kroki będziemy się starali jeszcze wykonać, po to żeby pacjentom było łatwiej.

Według nowych przepisów na jednego koordynatora ma przypadać około 40 pacjentów.

Szpitale są zobligowane zatrudnić koordynatorów oraz jak w przypadku polikliniki olsztyńskiej wymienić system informatyczny na nowszy – przyznaje zastępca dyrektora ds. lecznictwa prof. Grzegorz Kade.

Chcemy się skupić na systemie informatycznym, żeby lepiej wyłuskiwał pacjentów, których musimy o pewnych rzeczach powiadomić.  Pracownicy są tylko ludźmi i gdyby się zdarzyło, że zapomną o jakiejś osobie, to system tak ma być stworzony, że będzie przypominanie, alarmowanie. Do tego dążymy i tak chcemy zmienić system.

Do obowiązków koordynatora należały umawianie niezbędnych wizyt, przygotowanie pacjenta do konsylium lekarskiego, wydanie materiałów edukacyjnych i informacyjnych oraz wyjaśnianie niezrozumiałych zagadnień czy wątpliwości.

Zgodnie z nowymi przepisami po otrzymaniu karty DILO chory zostanie skontaktowany z koordynatorem opieki onkologicznej nadzorującym proces leczenia.

Autor: D. Grzymska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy