Klasa żeglarska drogą na szczyt sportowego świata. Jak można dostać się do takiej szkoły?
Szkoła Podstawowa Nr 18 w Olsztynie rozpoczyna nabór do klas o profilu żeglarskim. Zapisy będą trwały do 23 marca. Dziś w Bliższych spotkaniach o ścieżce rozwoju dziecka, która sprawi, że trafi na szczyt żeglarskiego świata.
W sobotę (3 marca) odbędzie się Dzień Otwarty w Szkole Podstawowej Nr 18 w Olsztynie. Spotkanie rozpocznie się o godz. 10.00.
Marzenna Życzko, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 18 w Olsztynie była gościem Agnieszki Lipczyńskiej i Krzysztofa Kaszubskiego.
K. Kaszubski: Co to są za klasy? To będzie drugi czy trzeci nabór?
M. Życzko: Są to klasy, które cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem uczniów – szczególnie tych uczęszczających, którzy już poznali smak żeglarstwa. Dzieci chętnie uczestniczą w tych zajęciach. Jest to 6 godzin tygodniowo dodatkowego szkolenia sportowego o profilu żeglarskim. Żeglarstwo, jak żadna dyscyplina sportowa, kształci umiejętności bardzo przydatne – szczególnie współcześnie na rynku pracy. Są to: kreatywność, umiejętności językowe, matematyczne, przedsiębiorczość. Często dzieci wycofane, zamknięte w sobie, a dobrze się uczące otwierają się, realizują różne projekty.
A. Lipczyńska: Pani rzeczywiście takie postawy i zachowania obserwuje u swoich uczniów?
M. Życzko: Tak, ponieważ obserwuję zajęcia prowadzone na akwenie wodnym Jeziora Krzywego i uczę matematyki. Zauważam rzeczywiście rozwój tych umiejętności, które są przydatne na rynku pracy, a to jest bardzo cenne.
Posłuchaj całej rozmowy z Marzeną Życzko
Bartłomiej Michalczyk, trener i nauczyciel żeglarstwa w SP nr 18 w Olsztynie był kolejnym gościem Agnieszki Lipczyńskiej i Krzysztofa Kaszubskiego.
K. Kaszubski: Co decyduje przy naborze, czy dziecko będzie miało szansę zostać żeglarzem czy nie?
B. Michalczyk: Ważna jest sprawność fizyczna dziecka. Trzeba być sprawnym, żeby na tej wodzie sobie radzić, żeby nie mieć problemów. Myślę, że jest to najważniejsze kryterium. Poza tym to jest chęć dziecka uczestniczenia w dodatkowych zajęciach, zmierzenia się ze swoim strachem, z tym, że chce robić coś więcej niż tylko chodzić do szkoły.
A. Lipczyńska: No właśnie. Proszę powiedzieć jakie dzieci zostają w tej klasie? Jak później wygląda ich nauka, jak one z tą nauką sobie radzą? Czasem rodzice bardziej chcą, by ich dzieci były w klasie żeglarskiej, niż one same.
B. Michalczyk: Zajęcia żeglarskie zawsze są po zajęciach szkolnych, więc zupełnie nie kolidują z tym, co jest w szkole. Są to zajęcia wliczone też w plan. Autobus dowozi nam dzieci na przystań i odwozi je z powrotem. Dziecko zamiast uczęszczać po zajęciach szkolnych na świetlicę, korzysta z naszych zajęć. Tu nie ma żadnego problemu, żeby też to pogodzić ze szkołą.
A. Lipczyńska: Przypomnijmy, że nauka żeglarstwa rozpoczyna się w klasie czwartej i trwa do klasy szóstej, czyli cała klasa czwarta, piąta i szósta.
Posłuchaj całej rozmowy z Bartłomiejem Michalczykiem