Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
Jest akt oskarżenia w sprawie „Helpera”. Zarzuty usłyszał m.in. prezydent Olsztyna
Prokuratura Regionalna w Białymstoku po zakończonym śledztwie prowadzonym z Komendą Wojewódzką Policji w Olsztynie oraz olsztyńskim Urzędem Celno-Skarbowym, skierowała do sądu akt oskarżenia dotyczący nieprawidłowości w działalności stowarzyszenia „Helper”.
Jak powiedział Paweł Sawoń, zastępca prokuratora regionalnego w Białymstoku, zarzuty przedstawiono 42 osobom.
Między innymi przeciwko Tomaszowi K., Katarzynie K., Henrykowi Cz., Arkadiuszowi Sz. Akt oskarżenia dotyczy działania stowarzyszenia „Helper” i wyłudzenia od 4 samorządów z województwa warmińsko-mazurskiego dotacji na łączną kwotę ponad 71 mln zł i przywłaszczenia kwoty 34 mln zł.
– Jednym z wielu wątków aktu oskarżenia było także badanie procedur dotyczących przyznawania i kontrolowania wydawania środków publicznych – dodał prokurator Paweł Sawoń.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na skierowanie aktu oskarżenia przeciwko 10 samorządowcom z województwa warmińsko-mazurskiego. Wśród oskarżonych są: urzędujący prezydent Olsztyna, burmistrz Reszla, wójt Jedwabna, a także były wojewoda w latach 2010-2015 i była dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w latach 2010-2016.
Z ustaleń prokuratury wynika, że cztery samorządy z województwa warmińsko-mazurskiego przekazały stowarzyszeniu ponad 71 milionów złotych na organizację i funkcjonowanie domów samopomocy, ale prawie połowa tej kwoty została przywłaszczona przez osoby działające w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.
Wśród wydatków, które były finansowane w ramach tych wyłudzonych dotacji, znalazły się koszty stałej obsługi prawnej, kupno ekskluzywnych artykułów, w tym kosmetyków i odzieży. Także wynajem i koszty związane z użytkowaniem luksusowych samochodów – koszty te sięgały nawet kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie, a także spłaty zobowiązań wynikających z zakupu, modernizacji i remontu prywatnych nieruchomości należących do oskarżonych.
Tym osobom prokuratura regionalna zarzuca niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień. Przyznawali oni kolejne pieniądze stowarzyszeniu, mimo braku rozliczeń poprzednich dotacji. Są to przestępstwa urzędnicze zagrożone karą nawet do 10 lat więzienia.
Autor: P. Świniarski/IAR
Redakcja: M. Rutynowski