Były wiceminister finansów Janusz Cichoń przed komisją do spraw wyłudzeń VAT-u
Były wiceminister finansów w koalicyjnym rządzie PO-PSL zeznawał przed sejmową komisją śledczą do spraw wyłudzeń VAT-u. Janusz Cichoń był sekretarzem stanu w latach 2013-2015. Obecnie jest posłem PO oraz wiceprzewodniczącym sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Janusz Cichoń wyliczał działania poprzedniej koalicji, których celem była poprawa ściągalności podatków. Warmińsko-mazurski poseł Platformy Obywatelskiej uważa, że nie da się obiektywnie ocenić skali luki VAT-owskiej, czyli różnicy między spodziewanymi a faktycznymi wpływami z podatku.
Nie byliśmy w stanie odpowiedzialnie dokonać szacunku luki VAT; próbowałem wymusić powstanie raportu i szacunku, ale to się nie stało do końca 2015 roku (…) Moim zdaniem nie ma takich uczciwych, obiektywnych szacunków.
Przewodniczący komisji kwestionuje słowa Janusza Cichonia o luce VAT. Marcin Horała (PiS) twierdzi, że myli się on, twierdząc, że nie da się oszacować różnicy miedzy spodziewanymi a faktycznymi wpływami z VAT-u.
Wiceprzewodniczący komisji Błażej Parda (Kukiz’15) pytał, na jaką kwotę była szacowana luka w VAT w latach 2012-2014. Jak zeznał Janusz Cichoń, w 2014 roku, w programie działań uszczelniających system podatkowy przyjętym przez rząd, przyjęto założenie, że Ministerstwo Finansów będzie w stanie samodzielnie szacować lukę w 2015 roku.
Tak się nie stało, nie wypracowaliśmy narzędzi (…), które by nam pozwoliły w sposób obiektywny zobrazować lukę i jej strukturę. Prace trwały i trwają do dnia dzisiejszego, pierwsze szacunki MF opublikowało w drugiej połowie 2018 r., obarczone bardzo poważnymi, moim zdaniem, błędami i nie uwzględniające procykliczności.
– powiedział Janusz Cichoń i dodał, że w ministerstwie finansów zajmował się głównie ściągalnością podatków.
Były wiceminister finansów wymieniał także działania uszczelniające systemy podatkowe w poprzedniej kadencji. Wśród nich m.in. informatyzację skarbówki, rozszerzenie stosowania kas fiskalnych, szkolenia podatkowe dla prokuratorów i sędziów. Wprowadzono również tak zwane odwrotne obciążenie VAT na niektóre artykuły.
Mieliśmy i dzisiaj też mamy problem z poważnymi ubytkami dochodów budżetowych związanych w oszustwami VAT
– oświadczył przed komisją śledczą wiceminister finansów Janusz Cichoń. Jak zauważył, sam VAT nie jest narzędziem doskonałym.
Cichoń oświadczył też, że nie ma obiektywnych szacunków, upoważniających do twierdzenia że luka VAT w latach 2008-2015 znacząco wzrosła w porównaniu do lat 2005-2007. Jak dodał, nie da się porównywać istniejących szacunków dla lat 2005-2007 z tymi dla okresu 2008-2015, ponieważ dokonywały ich różne podmioty, operując różnymi metodami.
Mówienie, że luka wystrzeliła za naszych rządów jest nadużyciem i jest nieuprawnione.
– podkreślił.
Janusz Cichoń mówił też, że wpływy podatkowe rosną szybciej niż gospodarka i konsumpcja w okresie rozwoju gospodarczego, ale spadają szybciej podczas kryzysu czy spowolnienia gospodarczego. Według szacunków, luka VAT w latach 2007-2015 wyniosła ponad 250 miliardów złotych.
Były wiceminister finansów Janusz Cichoń był ostatnim świadkiem przesłuchiwanym w tym tygodniu. Wcześniej posłowie zadawali pytania byłemu szefowi katowickiego Urzędu Kontroli Skarbowej Jackowi Przypaśniakowi oraz byłemu podsekretarzowi stanu w ministerstwie finansów Andrzejowi Parafianowiczowi.
Komisję do spraw VAT powołano w lipcu ubiegłego roku, a pierwszego świadka przesłuchano we wrześniu. Celem komisji jest zbadanie działań rządu PO-PSL w sprawie zapewnienia dochodów z podatku VAT oraz ewentualnych zaniedbań w tym zakresie. Na jej czele stoi poseł PiS, Marcin Horała.
Autor: B. Gajlewska/IAR/PAP
Redakcja: A. Podbielska/B.Świerkowska-Chromy