Ile zostaje nam do pierwszego? GUS sprawdził zasobność naszych portfeli

Główny Urząd Statystyczny podał dane o tzw. dochodzie do dyspozycji. To pieniądze, które zostają w portfelu po uregulowaniu wszystkich zobowiązań związanych z czynszem, kredytami, czy innymi stałymi opłatami.

W skali kraju średni dochodów do dyspozycji przeciętnej rodziny wynosi nieco ponad 45 tysięcy złotych rocznie. W województwie warmińsko-mazurskim jest wyraźnie niższy – to 37 tysięcy złotych rocznie.

To o ponad 8 tysięcy złotych mniej, niż średnio w kraju, oraz o ponad 23 tysiące złotych mniej, niż w regionie, który miał najwyższe dochody, czy warszawskim stołecznym

– powiedziała Joanna Balcerzak z Urzędu Statystycznego w Olsztynie.

Ekonomiści przypominają, że w regionie brakuje najlepiej płacących branż, takich jak np. energetyka.

Poziom naszych zarobków determinowany jest tym, jaka jest struktura gospodarki w regionie – w czym, w jakich sektorach gospodarki, w jakich branżach zatrudnieni są nasi pracownicy

– zwróciła uwagę ekonomistka profesor UWM Wiesława Lizińska.

GUS podał też dane o tzw. medianie dochodu do dyspozycji. Czym jest mediana?

Ustawiamy sobie gospodarstwa domowe od tych zarabiających najmniej do tych zarabiających najwięcej. Mediana to jest wartość w środku – ona nam mówi, że połowa gospodarstw domowych ma dochody niższe, niż mediana, a połowa – wyższe niż mediana

– wyjaśnia Joanna Balcerzak.

Co istotne, w przypadku dochodu do dyspozycji mediana jest wyraźnie niższa, niż średnia. W kraju wyniosła niecałe 41 tysięcy złotych rocznie, co oznacza, że większość polskich rodzin ma dochody poniżej statystycznej średniej. Dla poszczególnych województw mediana nie jest liczona.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy