Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Regiony, Szczytno, Węgorzewo
Hydrolodzy alarmują: w studniach może zabraknąć wody
W studniach może zabraknąć wody wskutek niżówki, czyli obniżenia lustra wód podziemnych. Państwowa służba hydrogeologiczna wydała w środę stosowne ostrzeżenie dla większości województw.
– Niskie stany położenia zwierciadła wód podziemnych mogą lokalnie powodować występowanie niedoborów wody w indywidualnych płytkich ujęciach gospodarskich oraz w ujęciach komunalnych eksploatujących pierwszy poziom wodonośny – ostrzegają eksperci Państwowego Instytutu Geologicznego. To już szóste takie ostrzeżenie wydane w tym roku.
Ekspert PIG Agnieszka Kowalczyk tłumaczy, że niżówka hydrogeologiczna wynika przede wszystkim z deficytu opadów atmosferycznych na danym obszarze.
Wody podziemne reagują na deficyty w tym zakresie z pewnym „opóźnieniem” w porównaniu z rzekami. Dlatego na aktualną sytuację wpływa de facto wielkość opadów z dłuższego przedziału czasu. Wody podziemne nie reagują tak gwałtownie, jak wody powierzchniowe ani w przypadku obniżenia, ani w przypadku odbudowy zwierciadła wody. Aktualizując informacje w obecnym ostrzeżeniu w dużej mierze utrzymujemy w mocy stan zagrożenia z poprzedniego miesiąca
– tłumaczy.
Dodaje, że najbliższych tygodniach nie przewiduje się trudności w pobieraniu wody z głębszych poziomów wodonośnych, w tym eksploatowanych przez ujęcia komunalne bądź przemysłowe.
Państwowa służba hydrogeologiczna wydała ostrzeżenie dla województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego oraz warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego i świętokrzyskiego.
– Odwołano natomiast stan zagrożenia dla obszarów w obrębie województwa podlaskiego – mówi Kowalczyk. Podkreśla, że niżówka występuje najczęściej we wrześniu i październiku, uwzględniając sezonowość zjawiska jest duża nadzieja, że w najbliższych tygodniach sytuacja będzie się poprawiać.
Autor: L. Łuniewska (PAP)
Redakcja: M. Rutynowski