Eksperci alarmują: największym zagrożeniem dla dzieci jest dziś zaniedbanie
Fot. K. Grabowska
Stowarzyszenie Arka w Olsztynie po raz kolejny zorganizowało konferencję poświęconą idei „dzieciństwa bez przemocy”. To temat stale aktualny, bo — jak przypominają organizatorzy — każde dziecko ma prawo dorastać w poczuciu bezpieczeństwa, szacunku i uważności dorosłych.
Spotkania takie jak olsztyńska konferencja pokazują, jak ważne jest wspólne działanie na rzecz ochrony najmłodszych. Oficjalne statystyki mówią o blisko 1700 dzieci z regionu doświadczających przemocy, ale eksperci nie mają wątpliwości, że realna skala zjawiska jest znacznie większa — wiele dramatów nadal nie wychodzi na światło dzienne.
Chcemy przez tę konferencję pokazać, że każde dziecko jest ważne, że chcemy słuchać i reagować. Chodzi o to, żebyśmy starali się jak najlepiej pomagać dzieciom
– przekazał prezes Stowarzyszenia Arka, Mateusz Obrębski.
Z danych wynika, że dzieci najczęściej krzywdzone są we własnych domach, nierzadko w sposób trudny do zauważenia. Przemoc fizyczna — widoczna i łatwa do udokumentowania — pojawia się rzadziej. Dziś największym wyzwaniem jest zaniedbanie. Ekspert ds. przeciwdziałania przemocy domowej, dr Grzegorz Wrona, zwrócił uwagę, że to forma krzywdy wyjątkowo trudna do szybkiej identyfikacji, dlatego konieczne jest szczególne uwrażliwienie kadry medycznej i nauczycieli.
To może być krzywda związana z tym, że dziecko nie ma dostępu do pożywienia, czy możliwości swobodnego snu. Do tego niedbanie o stan medyczny dziecka. Ludzie coraz częściej mają swoją filozofię, pomysł, jak dziecko leczyć. Nie realizują zaleceń lekarskich i to jest bardzo niebezpieczne, zwłaszcza przy małych dzieciach
– powiedział.
Na konieczność budowania społecznej świadomości zwróciła uwagę także adwokatka Katarzyna Tomaszewska, specjalizująca się w ochronie praw małoletnich. Podkreślała, że wielu tragedii można zapobiec, jeśli ktoś zareaguje w porę.
To, z czym borykam się na co dzień, próba normalizacji zachowań, które nie powinny być akceptowane. To jest ten problem, że my widzimy niedopuszczalne sytuacje i znajdujemy dla nich usprawiedliwienie
– przekazała.
Jednocześnie rośnie liczba dorosłych, którzy chcą przerwać traumatyczne schematy wyniesione z własnych domów. Jak zauważyła Marzena Affeldt z poznańskiej Fundacji „Dziecko w Centrum”, coraz więcej rodziców dzwoni na telefon zaufania, szukając wsparcia i wskazówek.
Eksperci podkreślają zgodnie: to właśnie zaniedbanie jest dziś najpoważniejszym i najtrudniejszym do uchwycenia problemem. Dlatego tak ważne jest, by ci, którzy mają codzienny kontakt z dziećmi — nauczyciele, pedagodzy i pracownicy ochrony zdrowia — potrafili dostrzegać sygnały krzywdy i odpowiednio reagować.
Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej
Autor: K. Grabowska
Redakcja: P. Jaguszewski
