Ekomelbud zadłużony na 13 mln zł
Ponad 150 wierzycieli i zadłużenie, przekraczające 13 milionów złotych. Na tyle zobowiązania Ekomelbudu z Mrągowa oszacował syndyk. Według syndyka Tadeusza Grabowskiego wartość firmy, która ogłosiła upadłość z końcem ubiegłego roku, to około 7 milionów złotych.
Konsekwencją upadku Ekomelbudu jest wczorajsza rezygnacja Tadeusza Orzoła z funkcji przewodniczącego Rady Miasta w Mrągowie. Do połowy minionego roku Tadeusz Orzoł był dyrektorem Ekomelbudu. W sierpniu przeszedł na emeryturę, ograniczając się do pracy w mrągowskiej radzie miasta, której od maja przewodniczył.
Firma w dniu odejścia Orzoła była już w kiepskiej kondycji finansowej. Ostatniego dnia 2012 roku ogłosiła upadłość, pozostawiając, jak oszacował syndyk, 13-milionowe zadłużenie i ponad 150 wierzycieli, z których wielu to miejscowe firmy, głównie podwykonawcy.
Mrągowscy radni Platformy Obywatelskiej uznali, że człowiek, który nie poradził sobie z kierowaniem firmą nie powinien kierować miejską radą. Złożyli wniosek o odwołanie Tadeusza Orzoła, pod którym podpisali się także inni radni. W czwartek, czyli w dniu, w którym miało się odbyć głosowanie, Tadeusz Orzoł złożył rezygnację. Decyzja przewodniczącego uprawomocni się za miesiąc.
Tymczasem pracownicy Ekomelbudu nie chcą rozmawiać z mediami o sytuacji i powodach upadku firmy. Kilku z nich spotkało się jednak z szefem klubu radnych PO Wojciechem Glinką, informując o przygotowywanym zawiadomieniu do prokuratury. Miałoby ono zawierać informacje o działaniu na szkodę firmy, jakiego miał się dopuścić były dyrektor, realizując kilka niekorzystnych dla Ekomelbudu kontraktów, które w konsekwencji doprowadziły do upadku. (mso/as)
Relacja z Mrągowa Mirosława Sochackiego: