Aktualności, Aplikacja mobilna, Ostróda
Dwaj oszuści z Warmii i Mazur oferowali pracę, by zbierać dane osobowe do wyłudzania kredytów
Dwaj mieszkańcy Morąga usłyszeli zarzuty w sprawie serii oszustw. Według ustaleń policjantów z Konina w Wielkopolsce mieli oferować pracę, by zbierać dane potrzebne do wyłudzania kredytów.
Na trop mężczyzn policjanci wpadli po próbie oszustwa. Oficer prasowy tamtejszej policji aspirant sztabowy Marcin Jankowski poinformował, że 47-latek i 27-latek z Morąga zamieszczali w lokalnych portalach internetowych ogłoszenia o pracy.
Chętni zapraszani byli na wstępne rozmowy. Oprócz CV i przekazania kserokopii dowodu osobistego, proszeni byli o założenie konta w wyznaczonym banku, ponieważ, jak twierdzili oszuści, mają z nim podpisaną specjalną umowę, dzięki której przelewy będą natychmiast realizowane.
Jedną z osób zainteresowanych ofertą pracy był 73-latek z Konina. Mężczyzna przedstawił wymagane dokumenty i założył konto w banku.
Coś nie dawało mu spokoju. Przyszedł do konińskiej komendy i opowiedział, swoją historię policjantowi z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Ten natychmiast zauważył podstęp i poradził, aby mężczyzna czym prędzej zablokował swój dowód osobisty w banku i zamknął konto. Jak się okazało sprawcy już próbowali zaciągnąć, wykorzystując jego dane pięć kredytów na łączną kwotę 13 tysięcy złotych
– poinformował aspirant sztabowy Marcin Jankowski.
Policjanci z Konina szukali oszustów przez kilka miesięcy. Jak się okazało nieuczciwi mieszkańcy Morąga, działali także w Kaliszu, Płocku, Pile i innych miastach.
Policjanci zdobyli wizerunki mężczyzn. Zostali oni rozpoznani przez funkcjonariuszy z komendy na Mazurach
– podał Jankowski.
Obaj wyłudzacze usłyszeli po pięć zarzutów usiłowania oszustwa. Grozi za to 8 lat więzienia. Starszy z nich działał w warunkach recydywy, więc może zostać skazany nawet na 12 lat więzienia.
Redakcja: BSChromy za R.Pogrzebny/PAP