Polecane, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Region
Dwa warmińsko-mazurskie samorządy otrzymały dofinansowanie z programu Sportowa Polska
Działdowo i Kruklanki – te dwa samorządy otrzymają dofinansowanie z programu Sportowa Polska. A obiekty, na których budowę przyznano pieniądze, będą pierwszymi takimi obiektami w tych samorządach.
Gmina Kruklanki otrzymała dofinansowanie na halę sportową przy Szkole Podstawowej w Kruklankach, zaś miasto Działdowo – na krytą pływalnię. Co ważne, nawet jeśli obiekt – jak w Kruklankach – powstanie przy szkole, to musi służyć wszystkim chętnym.
Wspierane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki zadania zostały podzielone na trzy grupy: obiekty szkolne, modernizacja obiektów służących klubom sportowym, oraz pozostałe obiekty ogólnodostępne. Ale wszystkie wspierane zadania inwestycyjne muszą mieć charakter ogólnodostępny
– podkreślił Krzysztof Guzek, rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego.
W przypadku Kruklanek, hala sportowa będzie pierwszą taką halą w gminie. Dofinansowanie wynosi niecałe 7 milionów złotych, koszt budowy całości – ponad 9 milionów. Mieszkańcy czekają na nią od lat.
O taką halę jeszcze w latach 90. starał się pierwszy wójt, niestety nie udało się. To jest inwestycja dla dzieci, młodzieży, osób starszych. Mamy obok Orlik, skatepark, kort tenisowy. Brakuje nam tylko hali sportowej
– powiedział Bartłomiej Kłoczko, wójt gminy Kruklanki.
W Działdowie kryta pływalnia ma mieć chyba jeszcze większe znaczenie – będzie to pierwszy basen w całym powiecie działdowskim. To również inwestycja, o którą starano się od lat. W tym przypadku dofinansowanie z programu Sportowa Polska wynosi 10 milionów złotych, koszt będzie pewnie 4-krotnie wyższy, ale Działdowo ma też inne źródła finansowania.
Obie inwestycje to trochę pechowe projekty, bo obie próbowano już realizować
W przypadku basenu w Działdowie wydawało się, że jest blisko, w 2014 roku wybrano nawet wykonawcę robót – ale skończyło się niczym.
Myślę, że to był zbieg niekorzystnych okoliczności. Firma, która wygrała, była na skraju upadku. Skończyło się to upadłością tej firmy, wtedy mój poprzednik zdecydował się rozwiązać umowę
– wspominał burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński.
Pecha miała też hala w Kruklankach – kilka lat temu gmina dostała już na nią dofinansowanie, ale trafiła na trudny czas na rynku budowlanym. Ceny gwałtownie rosły, więc dotacji nie udało się wykorzystać.
Wójt Bartłomiej Kłoczko z tego powodu teraz podchodzi dość ostrożnie do planów budowy – bo przecież sytuacja na rynku znów łatwa nie jest, a kosztorysy bardzo szybko się dezaktualizują.
Składaliśmy różnego rodzaju wnioski, raz nawet udało się dostać dofinansowanie, ale przerósł nas wkład własny. Trudno powiedzieć, co będzie z tą inwestycją, ale będziemy się starali, żeby ta sala powstała
– deklarował wójt Kłoczko.
Burmistrz Mrowiński uważa natomiast, że mimo trudnego okresu należy inwestować.
Wiemy, że największe firmy budowlane tak naprawdę mają puste portfele, więc liczymy, że firm, które będą chciały realizować tę inwestycję, będzie więcej. Mamy dodatkowo promesę na 15 milionów złotych z Polskiego Ładu, mamy 8 milionów złotych środków własnych, dodatkowo złożyłem też do Rady Powiatu Działdowskiego wniosek o 5 milionów złotych
Jeśli tym razem wszystko pójdzie zgodnie z planem, i basen w Działdowie, i hala w Kruklanach powinny być gotowe pod koniec 2024 roku.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Ośko