Dwa tysiące złotych za ostatnią zapiekankę. Cel był szczytny!
Ostatnia zapiekanka z olsztyńskiego dworca została wystawiona na aukcję charytatywną. Wylicytowano ją za 2 tysiące złotych, wspomagając zbiórkę na rzecz małej Lili Łysak z Biskupca.
Kultowy punkt gastronomiczny wystawił na aukcję ostatnią kanapkę, jaką miał wydać przed samym zamknięciem lokalu. Wylicytowali ją Jakub Pokorski i Michał Narwojsz, którzy złożyli się po połowie. Łącznie panowie wydali 2 tysiące złotych. Michał Narwojsz, który mieszka w Dobrym Mieście a studiuje w Gdańsku powiedział, że o akcji dowiedział się z Internetu i zapewnił, że ostania zapiekanka była pyszna.
U Lili Łysak stwierdzono rdzeniowy zanik mięśni i trwa zbiórka na leczenie. Szansą jest nierefundowana przez NFZ terapia genowa, która kosztuje ponad 9 milionów złotych. Dawid Łysak, ojciec dziewczynki przyznał, że wylicytowana kwota za zapiekankę była dla nich szokiem i motywacją do dalszej walki o zdrowie córeczki.
W Internecie trwa zbiórka na rzecz Lili Łysak.
Autor: D. Grzymska
Redakcja: K. Ośko