Dla usprawnienia obsługi na stacjach, Orlen wprowadził limity
– Ze względu na wzmożony ruch na stacjach Orlenu, wprowadzono rozwiązania mające zapewnić obsługę wszystkich klientów. Kierowcy samochodów osobowych mogą zatankować jeden bak (50 litrów), a ciężarowych – 500 litrów paliwa – przekazało biuro prasowe PKN Orlen.
Oświadczenie dotyczące sprzedaży paliw na stacjach zamieściła na swoim profilu twitterowym Joanna Zakrzewska, rzeczniczka płockiego koncernu.
Sprzedaż paliw na naszych stacjach jest obecnie około dwukrotnie większa od standardowego poziomu. Dostawy na stacje są realizowane i dysponujemy zapasami zapewniającymi ich ciągłość. Przypominamy o wprowadzonych rozwiązaniach, które umożliwiają obsługę wszystkich klientów pic.twitter.com/mTnuGweFuL
— Joanna Zakrzewska (@RzecznikORLEN) February 25, 2022
Pojazdy służb mogą tankować na stacjach dowolną ilość paliwa.
Niezwłocznie po rozładowaniu ruchu sprzedaż wróci do normalnego trybu. Jednocześnie podkreślamy, że paliwa nie zabraknie. Dostawy na nasze stacje są realizowane i dysponujemy zapasami zapewniającymi ich ciągłość
Zakrzewska podkreśliła, że obecnie sprzedaż paliw na stacjach Orlenu jest ok. dwukrotnie większa od standardowego poziomu.
Müller: rezerwy paliwowe są zabezpieczone na wiele dni
Rzecznik rządu Piotr Müller zapewnił, że nie grozi nam destabilizacja w dostawach paliw.
W ostatnich dniach doszło do pojedynczych sytuacji, w których na poszczególnych stacjach dostawa nie doszła w odpowiednim czasie w stosunku do liczby osób, które przyjechały na stacje
– wskazał
Powiedział, że był to efekt dezinformacji, nieuzasadnionego zachowania społecznego.
Z tego powodu właśnie ta decyzja, słuszna racjonalna decyzja PKN Orlenu, aby te osoby, które muszą zatankować, mogły zatankować (…) 50 litrów
– mówił.
Zapewnił, że „rezerwy paliwowe są zabezpieczone na wiele, wiele dni do przodu na terenie całego kraju”.
W piątek po południu PKN Orlen złożył zawiadomienie do ABW w sprawie zorganizowanej dezinformacji o dostępności paliw w Polsce. Prezes spółki Daniel Obajtek zwrócił uwagę, że panikę w sieci sieją m.in. farmy trolli internetowych. Zapewnił, że koncern ma w pełni zabezpieczone dostawy ropy do Polski.
Rozwiązujemy natychmiastowo umowy z 9 stacjami sztucznie zawyżającymi ceny. W drodze są wypowiedzenia dla właściciela 8 stacji kupujących nasze paliwa i 1 stacji korzystającej z naszego logo. Będziemy weryfikować wszystkie sygnały dot. manipulacji cenami i bezwzględnie je zwalczać
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) February 25, 2022
Autor: M. Boroń (PAP)
Redakcja: K. Ośko
