Aktualności, Aplikacja mobilna
Czy Warmia i Mazury zdążą wydać unijne pieniądze?
Rząd wymaga, aby norma wynosiła 50 procent. Tymczasem region pozyskał 25 procent funduszy. Średnia krajowa to nieco ponad 37 procent.
Zarząd województwa warmińsko-mazurskiego twierdzi, że region ma największy wzrost wdrażania unijnych pieniędzy.
Słupki idą w górę. W lipcu wykorzystano 20 procent, w sierpniu 21 procent, a we wrześniu 22 procent, ale według radnej PiS Bożenny Ulewicz bardzo powoli nadrabiamy istotne opóźnienia. Wojewódzcy radni PiS alarmują: Warmia i Mazury nie zdążą wydać unijnych pieniędzy na czas.
Do końca tego roku, według planu rady ministrów, w zakresie kontraktacji, musimy wyrobić normę 50 procent. Jest poważna obawa, że tego nie wyrobimy
– mówiła Bożenna Ulewicz podczas konferencji prasowej zorganizowanej przed sesją sejmiku.
Według Mirona Sycza, wicemarszałka województwa z ramienia PO, problem nie polega na kontraktacji.
Problem polega na tym, jakie są wnioski o płatność. Tu się okazuje, że w całej Polsce wynosi około 6 procent. Tu jest główny problem. Wszyscy staramy się przyspieszać i przyspieszamy.
Kontraktacja to łączna wartość podpisanych dotąd umów, a procent dotyczący wniosków o płatność to poziom zaangażowania środków we wnioski już wybrane do dofinansowania.
Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego
Autor: M.Lewiński
Redakcja: BSChromy